Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

López Caro: Jesteśmy na dobrej drodze

Szkoleniowiec Królewskich wypowiedział się o kilku bieżących sprawach

Co Pan sądzi o wyeliminowaniu Barcelony z Pucharu Króla?
Jest to ogromna sensacja. Saragossa wyeliminowała jedną z najsilniejszych ekip w Hiszpanii i w Europie. Jest to dobre ostrzeżenie, półfinał będzie bardzo ciężki. Podstawową rzeczą jest awansować dalej, będziemy bardzo dobrze przygotowani. Będzie to bardzo trudne i skomplikowane dla obu drużyn, które mają tak samo wielkie pragnienie zagrania w finale.

Wolałby Pan Barcelonę?
W tej sytuacji jest mi wszystko jedno, dla mnie liczy się to, żeby być lepszym od rywala i przejść dalej. Są to dwa silne i trudne zespoły. Teraz musimy myśleć o zwycięstwie.

Teraz Barca będzie jeszcze silniejsza?
Jestem skoncentrowany na mojej drużynie, mamy wiele obowiązków, ciężko pracujemy i skupiamy się na teraźniejszości. Barcelona to imponująca drużyna.

Ostatni Puchar Króla Real zdobył w roku 1993. Teraz nadarza się doskonała okazja, żeby znów go zdobyć.
Bardzo na to liczymy. Jestem przekonany, że nadal będziemy grać coraz lepiej. Wierzę, że nasza praca, która wykonujemy zaowocuje zwycięstwami.

W lidze musicie liczyć na potknięcia Barcelony. Jak Pan uważa, czy porażka w Pucharze Króla jakoś na nich wpłynie?
Muszę się martwić o swoją pracę, a mam wystarczająco dużo zmartwień związanych z moimi kompetencjami. Chcę być skupiony na podstawowej rzeczy. W tej chwili myślimy jedynie o sobotnim trudnym meczu z Espanyolem. Jest to dla nas kluczowe spotkanie.

Jak się czuje Sergio Ramos?
Przewiduje się, że będzie w doskonałej kondycji, przeszedł przez skomplikowany proces, ale mam nadzieję, że jutro będzie już trenował normalnie.

Jest Pan zaskoczony ilością goli strzelonych przez drużynę w styczniu?
Myślę, że jeśli na końcu tej drogi coś zostało osiągnięte to jest to wynik pracy całej drużyny. Demonstrują pełny profesjonalizm, wszyscy są ważni. Chcemy stawiać na wszystkich piłkarzy, przed nami wiele spotkań i wymagamy maksymalnego wysiłku od wszystkich.

Czy był Pan zły na Cicinho za mecz z Celtą?
Moja praca zawsze pozostaje za zamkniętymi drzwiami. Odnosząc się do spotkania, mówię jedynie o ogółach. Nie dzielę się z nikim moimi komentarzami, ponieważ nigdy nie kładłem nacisku na nic konkretnego. Zły mecz z naszej strony premiuje rywala. Wszystko jest wynikiem naszej pracy. Jeżeli nie jestem zadowolony to wtedy biorę się do pracy tam, gdzie jest ona potrzebna. Gdybyśmy przeanalizowali treningi to można by zobaczyć, że zawsze staram się być szczery i taki jestem. Zespół jest doskonały w swym profesjonalizmie i podejściu do pracy. Oczywiste jest, że człowiek, zaczynając ode mnie, czasem się myli i zdarza się, że jesteśmy skonfundowani naszą pracą.

Jak Pan podchodzi do meczu z Arsenalem?
Te mecze, z wielkimi rywalami, pozostawiają cię żywym lub martwym. Obie drużyny mają ogromne możliwości, ważne jest również podejście w sferze psychicznej. Lecz wolałbym skupić się na meczu z Espanyolem, który jest w bliższym terminie i z tego powodu bardziej mnie martwi.

Co Pan sądzi o Espanyolu?
Z tego co ostatnio zauważyłem są nastawieni bardzo optymistycznie, wręcz euforycznie, a mecz z Realem Madryt zawsze jest miarą piłkarskiego profesjonalizmu. Zespół Lotiny jest doskonale zgrany i zjednoczony, z wielkimi indywidualnościami. Na pewno sprawią nam wiele trudności.

Marzy Pan o wzniesieniu w góre jakiegoś trofeum?
Bez wątpienia, nasi kibice zasługują na wszystko. Tak długo jak jesteśmy profesjonalistami, zawsze będziemy mieć wobec nich dług, za ogromne wsparcie jakiego nam udzielają w trudnych chwilach. Pracujemy, żeby osiągnąć jak najwięcej. Jestem zadowolony wiedząc, ze wszyscy dają z siebie 120 procent. Jesteśmy na dobrej drodze.

Jest Pan zaskoczony postępami Raula?
Nie, ponieważ znam go pięć lat. W pracy jest zawzięty i zdeterminowany. Czasami to za mało, żeby osiągnąć tak pozytywny efekt, lecz dzięki Bogu jego wysiłek przyniósł rezultat i jest na dobrej drodze. Mam nadzieję, że wkrótce dołączy do reszty drużyny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!