Transferowy Plan 2006

Chociaż zespół Realu prowadzony przez trenera Lopeza Caro powoli odzyskuje dawną formę i wspina się w tabeli Primera División, władze klubu myślą o przyszłości i wzmocnieniach drużyny. Aby uniknąć długiego zwlekania, chwil niepewności i ogólnego napięcia w ostatnim miesiącu okna transferowego (doskonale znanego z transferów Robinho albo Sergio Ramosa), Florentino Pérez zobowiązał sztab szkoleniowy, królewskich skautów oraz dyrektorów sportowych do stworzenia raportu zawierającego skompletowaną listę zawodników, będących w stanie odrodzić i ożywić zespół Blancos. Według dziennikarzy "Asa", na obecną chwilę, na celowniku Królewskich widnieją nazwiska sześciu graczy z etykietą "cel priorytetowy" – są to Zlatan Ibrahimovic (Juventus), Lukas Podolski (Kolonia), Xabi Alonso (Liverpool), Christian Poulsen (Schalke), Raúl García (Osasuna) i Ashley Cole (Arsenal).

Jeśli chodzi o Ibrahimovica, sprawa ewentualnego transferu może okazać się prostszą niż spodziewano. Florentino Pérez uparł się, aby sprowadzić go na Santiago Bernabeu, od czasu, kiedy napastnik Juve oczarował go (oraz defensywę Realu ery Luxe), eliminując zespół Blancos z rozgrywek Ligi Mistrzów. Według hiszpańskiego dziennika, mierzący 192 cm Ibrahimovic to wspaniały partner dla Ronaldo w szeregach królewskiego ataku oraz główny pretendent do zaszczytnego miana Galactico 2006. Cena: 40-45 milionów euro.

O ile piłkarskie wartości Zlatana dostrzegają niemal wszyscy futbolowi fachowcy, tak gwiazda polsko-niemieckiego napastnika, Lukasa Podolskiego, błysnęła całkiem niedawno i piłkarz nie udowodnił jeszcze światu wszystkich swoich walorów. Chociaż transfer Lukasa do Hiszpanii ma wielu zwolenników (np. Emilio Butragueńo i Ramón Martínez), porozumienie z pewnością nie stanowi łatwego celu do osiągnięcia. Dotychczasowy klub napastnika, 1. FC Köln, chce zainicjować negocjacje dopiero po Mistrzostwach Świata, gdzie cena Lukasa może wręcz eksplodować. Cena: 15 milionów euro, ale – co ciekawe – oba kluby biorą pod uwagę możliwość transakcji Podolski – Cassano.

Xabi Alonso, środkowy pomocnik, który podczas letniego okna transferowego 2004 roku, na stronach hiszpańskich dzienników często ubierał białe szaty Królewskich, to następne niespełnione marzenie Florentino Pereza. Dziś za brak Hiszpana w Realu kibice obwiniają samego El Presidente; ten odpiera ofensywę, obarczając winą José Antonio Camacho. Fakty są takie, iż obraz składu ówczesnego trenera nie przewidywał miejsca dla Xabiego, którego potem skusiła oferta Liverpoolu. Grając dla The Reds Alonso zdobył trofeum Ligi Mistrzów. Veni, vidi, vici... Regularnie występujący w narodowym zespole Hiszpanii, Xabi może być lekarstwem Realu na problemy w rozgrywaniu piłki. Cena: 15 milionów euro.

Fotelu Xabiego w samolocie do Madrytu, może pozbawić duński rozgrywający Schalke, Christian Poulsen. Według szkoleniowca Realu, Lopeza Caro, skandynawski pomocnik godnie zastąpi Thomasa Gravesena, którego odmarsz to kwestia czasu. Cena: 6-9 milionów euro. Jednak konkurencja rośnie również na hiszpańskim podwórku w Pampelunie. Chociaż za wychowanego wśród byków Raula Garcię prezesi Osasuny pragną 18 milionów euro, Real ogłosił, że maksymalna kwota, którą zapłaci to 12 milionów plus powrót Pablo (notabene, również) Garcii.

Ostatnie nazwisko w katalogu VIP-ów to Ashley Cole, uznawany za optymalnego następcę dla powoli odchodzącego Roberto Carlosa. Kilka miesięcy temu ‘As’ napisał o osiągnięciu porozumienia na linii Cole – Pérez, toteż teraz trzeba czekać na ugodę z ławą dyrektorską dotychczasowego klubu angielskiego defensora, Arsenalu. Cena: 15 milionów euro.

Oprócz wspomnianego sekstetu, listę zawierającą transferowe życzenia na pewno uzupełni bohater zbliżającego się Mundialu. Pozostaje nam wierzyć, iż ewentualne transfery Ibrahimovica, Podolskiego, Xabiego Alonso, Poulsena, Raula Garcii i Ashley Cole’a, jeżel zostaną zrealizowane, okażą się trafne.

Samolot do Madrytu? (fot.: as.com)