Realny Inter

Inter Mediolan wydaje się być jedyną drużyną zdolną do podjęcia rywalizacji z Juventusem w walce o scudetto. Pokonać ,,Starą Damę" będzie jednak niezwykle trudno - drużyna z Turynu przegrała tylko jeden spośród dwudziestu dwóch meczów w Serie A. 41-letni Roberto Mancini depcze po piętach 59-letniego Fabio Capello, wygląda na to, że uczeń na poważnie planuje przegonienie mistrza... Inter znajduje się teraz na wspaniałej, wznoszącej fali. Bilans stycznia to cztery zwycięstwa i jeden remis. W chwili obecnej Mediolańczycy zajmują w tabeli drugie miejsce, ze stratą ośmiu pkt do Juve i z przewagą czterech nad rywalem zza miedzy, czyli AC Milan.

Przyczyną wspaniałej gry Interu są transfery dokonane przez ten klub w ostatnim czasie - mowa zwłaszcza o ex-madridistas: Figo, Samuelu i Cambiasso. Cała trójka trafiła do Stolicy Mody z inicjatywy Manciniego. Wszyscy spisują się we Włoszech wyśmienicie. I tak: Figo znowu zaczął czarować swoją grą, po jego akcjach pada mnóstwo bramek - głównie autorstwa Adriano i Martinsa. Samuel doskonale rozbija akcje ofensywne rywali a Cambiasso, dzięki genialnemu zmysłowi taktycznemu - jest podstawą Interu jeśli chodzi o zadania defensywne i kontratak.

Solari - 10 meczów 0 goli
Argentyński skrzydłowy nie ma takiego szczęścia jak jego kompani. Zawodnik wystąpił w zaledwie czterech ligowych meczach i - paradoksalnie - w sześciu pojedynkach grupowych w Lidze Mistrzów. Były piłkarz Królewskich i Atletico Madryt nie potrafi przekonać do siebie sztabu szkoleniowego wicelidera Serie A. Ostatnio pojawiły się pogłoski, że wróci do Primera Division, być może do Espanyolu.

Figo - 27 meczów 5 goli
Portugalczyk przeżywa w niebiesko-czarnych barwach drugą młodość. Tylko Cambiasso przewyższa go pod względem liczby spędzonych na boisku minut w tym sezonie. Luis wystąpił we wszystkich 22 spotkaniach swojej drużyny i strzelił w nich cztery bramki. W Champions League zagrał pięciokrotnie, trafił do siatki raz. Skrzydłowy, który odchodząc rozgoryczony z Madrytu zapewniał, że zamierza w Interze świętować sukcesy, jest na dobrej drodze do zrealizowania tych planów. Już na początku sezonu zdobył przecież Superpuchar Włoch, pokonując Juventus. Byłemu gwiazdorowi Sportingu Lizbona marzy się jednak scudetto i triumf w Lidze Mistrzów - po drodze pragnie trafić na Real Madryt.

Cambiasso - 28 meczów 5 goli
Argentyńczyk nie zademonstrował w Madrycie wszystkich swoich mozliwości, za to świeci pełnym blaskiem w swoim nowym klubie. Esteban jest dla Interu bezcenny, trener darzy go wielkim zaufaniem - wystawił go do składu we wszystkich meczach obecnego sezonu! Cambiasso odwdzięczył się świetną grą i pięcioma golami. Jego zdolność do przystosowania się do każdej taktyki sprawia, że idealnie nadaje się do gry w Serie A.

Samuel - 23 mecze 1 gol
Argentyńczyk roczarował w Madrycie. Po powrocie do Włoch imponuje zwłaszcza wytrzymałością i solidnością. Znowu nazywają go tam ,,la fiabilidad", czyli: ściana, mur. Były zawodnik Romy faktycznie jest trudny do przejścia. Idealnie odpowiada mu stosowana przez Inter taktyka szybkiego kontrataku. Potwierdzają się opinie, że stoper ten nie pasuje do finezyjnej Primera Division. Urodził się po to, by czarować w Serie A.