Advertisement
Menu
/ as.com

Castelló o Podolskim

Znany publicysta "Asa" podchwycił temat reprezentanta Niemiec

Iván Castelló, znany publicysta "Asa" często podejmuje się opisu nowowypatrzonych, potencjalnych wzmocnień Realu Madryt. W przypadku Lukasa Podolskiego popisuje się dużą wiedzą odnośnie... naszego kraju. Dziennikarz pisze:

"Co ma takiego Podolski, że wszyscy chcą go mieć u siebie? Kim jest Książę Poldi? Dla niewtajemniczonych warto opowiedzieć historię Lukasa, który z dziecka stał się mężczyzną znajdującym się obecnie w najlepszej dziesiątce napastników rodem z Europy. Urodzony w Gleiwicz [autorowi chodziło zapewne o Gliwice - dop. H.] w Polsce, gdzie wciąż mieszka jego babcia, rozpoczął kopanie piłki już jako maluch, wraz z wujem zaraz za rogiem ich domu. Kiedy miał dwa latka, rodzice zdecydowali się na emigrację za zachodnią granicę. Tam talent Lukasa dostrzegł w klubie FC Jugend Bergheim 07 prawdziwy wynalazca talentów w Kolonii, Rald Krutwig. Był to rok 1996. Jako, że jednocześnie zechciał Podolskiego Bayer Leverkusen, Krutwig szybko napisał list do rodziców Łukasza, przypominając im daty naboru do klubu 1.FC Köln. Klub z Kolonii nie powrócił do formy, jaką prezentował w 1978, kiedy dzięki świetnemu Berndowi Schusterowi [późniejszej legendzie Barcelony i Realu - dop. H.] udało się zdobyć dublet.

Podolski zadebiutował w pierwszej drużynie 1.FCK w listopadzie 2003 po wnikliwej konwersacji z ówczesnym szkoleniowcem Köln - Marcelem Kollerem. Swego pierwszego gola strzelił już miesiąc później w meczu z Hansą Rostock. Grał w tym samym czasie już w reprezentacji Niemiec U-19. Jednak nie zabawił w niej długo. Bowiem już pół roku później, dokładnie dwa dni po 19. urodzinach zadebiutował w dorosłej reprezentacji. Jedynie Uwe Seeler i Olaf Thon mogą się pochwalić debiutem w młodszym wieku niż bohater opowieści.

W pierwszym sezonie rozegrranym na boiskach Bundesligi ustrzelił 10 bramek. Potem nadszedł spadek z ligi. Na drugim froncie Podolski zachwycił obserwatorów jego gry, strzelił 24 gole.
Do działania zainspirował go ojciec Waldemar, który grał w pierwszej lidze polskiej w barwach ROW-u Rybnik. Podolski-senior jest tak wielkim kibicem kolońskiej piłki, że chodzi nawet na mecze szkółek dziecięcych w tym mieście.
W futbolowym świecie najlepszym przyjacielem Lukasa jest zawodnik równie młody, o nazwisku niemożliwym do wypowiedzenia [tak dosłownie ujął to Castelló - dop. H.], Bastian Schweinsteiger.

Podolskiego interesuje polski hip-hop. Szczególnie wykonawcy tacy, jak Peja, Mezo, czy WWO. Wciąż mówi po polsku, w tym języku porozumiewa się z kolegami z reprezentacji o tych samych korzeniach - Lukasem Sinkiewiczem i Miroslavem Klose. Wybrał reprezentację Niemiec, bo Polacy, choć go chcieli, spóźnili się.

Na Mundialu do lat 17 musiał zadecydować, dla kogo będzie grał. Wtedy wybrał Niemcy. Traf chciał, że na drodze do dalszej fazy stanęła Niemcom... reprezentacja Polski. Remis wystarczył biało-czerwonym do awansu. Jednak Podolski zawsze szuka zwycięstwa. Strzelił gola na wagę wiktorii. - Kiedy pojechaliśmy do hotelu na kolację, w hallu spotkaliśmy Polaków. Płakali. Jednak kiedy gram myślę tylko o zwycięstwie - opowiedział po tamtym meczu.

Nie pali, nie pije alkoholu i tańczy tylko ze swoją dziewczyną. Już zwierzył się, że nie wierzy w Świętego Mikołaja. Jeśli podtrzyma świetną formę, jego kariera rozwinie się wspaniale. Już teraz do pozyskania tego chłopaka kandydują Bayern i wiele innych, wielkich klubów ze Starego Kontynentu. Cena za Lukasa to około 12 milionów euro. Kontrakt w Kolonii kończy mu się w 2008 roku.
Po więcej informacji o Podolskim z Gliwic zapraszamy na stronę: http://www.lukas-podolski.com/"

I tyle Castelló. Oprócz pomylenia nazwy Gliwic dziennikarz zadziwił wiedzą nt. biografii samego Podolskiego. Okazuje się, że w Hiszpanii też mogą przeczytać o polskich składach hip-hopowych, czy malutkim klubiku z Rybnika...

Fot.: sport.ard.de

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!