Baptista: To dobrze, że trener jest wymagający

Júlio Baptista postanowił wypowiedzieć się o swoim nowym trenerze, Lopezie Caro, twierdząc, iż to dobrze, że trener ten, słynący ze swojego ciężkiego charakteru, jest wymagający. Brazylijczyk jest w tej chwili, wraz ze swoja drużyną, w Atenach, gdzie przygotowuje się do ostatniego grupowego pojedynku w Lidze Mistrzów, z Olympiacosem Pireus.

Ex-sevillista spodziewał się, iż trener wymagać będzie od zawodników, by wykrzesali z siebie wszystko, chociaż przyznał również, że nie miał jeszcze okazji, by porozmawiać z nowym, prawdopodobnie tymczasowy, szkoleniowcem Królewskich. W wywiadzie dla realmadrid.com Júlio stwierdził, że "jeżeli Lopezowi Caro uda się wpoić piłkarzom swoje taktyczne założenia, to wyjdzie z tego coś wspaniałego". Według Bestii, "trzeba pamiętać również, iż hiszpański szkoleniowiec prowadził wcześniej drużynę w Segunda División, gdzie wszystko jest inne, więc nie można wymagać od niego zbyt wiele".

Júlio Baptista bronił także swojego zwolnionego rodaka, Vanderleia Luxemburgo, tłumacząc, iż "Luxe to profesjonalista, który dla klubu chciał jak najlepiej, lecz, niestety, nie osiągnął upragnionego celu": - Nikt z nas nie chciał dymisji trenera, lecz stało się. Teraz musimy być zjednoczeni, trzymać się razem i wspierać, bo najbliższy okres czasu będzie trochę skomplikowany. W tak krótki czasie powrócimy do efektownej gry i walki o każdy metr boiska - powiedział Brazylijczyk.

Na koniec wywiadu, "8" Realu Madryt powiedział, iż "grupa wciąż wierzy w triumf w La Liga": - Bez względu na to, jak skomplikowana będzie nasza sytuacja, nie poddamy się. Zdobędziemy któryś z tytułów, bo jesteśmy zjednoczeni - zakończyła popularna Bestia.