Robinho vs Messi

Pojedynek dwóch młodych gwiazd.

Być może w sobotnim spotkaniu zabraknie najbardziej obiecujących talentów tego sezonu. Oboje będą do dyspozycji trenerów, ale Messi ma problemy z uzyskaniem licencji na występy w Primera Division, a Robinho będzie musiał raczej ustąpić miejsca swojemu starszemu koledze Ronaldo. Nic nie jest jednak przesądzone. Może to właśnie oni rozstrzygną losy tego klasyku, a jeśli nie tego sobotniego, to na pewno grać będą główne role w kolejnych sezonach.

Messi i Robinho to największe gwiazdy obecnej generacji wychowanków szkoły południowo-amerykańskiej. Mają wiele wspólnego, ale raczej inny styl gry. 21 letni Brazylijczyk mierzy niewiele ponad 170 cm, waży tylko 60 kg. Messi także nie jest gladiatorem, ale jest trochę wyższy. Wyróżnia się przede wszystkim świetnymi wyjściami na pozycję i boiskowym sprytem. Robinho to magia i technika.

Messi zadebiutował w Barcelonie w wielu 16 lat, a rok później jako najmłodszy gracz w historii Barcelony strzelił bramkę w meczu ligowym. Zabłysnął na Mistrzostwach Świata do lat 20 w Holandii sięgając po złoto i tytuł króla strzelców. Robinho natomiast w wieku 10 lat strzelił aż 73 bramki w rozgrywkach halowych. W Santosie, klubie Pelego, z "księcia" zamienił się w "króla", trafił do reprezentacji i w końcu do Madrytu.

Czy młode nadzieje latynoskiej piłki rozstrzygną wynik sobotniej "świętej wojny"? Czy w ogóle wybiegną na boisko? Już niedługo się okaże...