Raúl: Chcę dawać z siebie wszystko

Kapitan reprezentacji Hiszpanii oraz Realu Madryt, Raúl González Blanco, odwiedził dziś stację radiową Cadena COPE, gdzie wziął udział w debacie w programie El Tirachinas. Głównym tematem była oczywiście reprezentacja, która już 16 listopada będzie znała swoją przyszłość i okaże się, czy pojedzie na Mistrzostwa Świata w Niemczech.

Jeden z poruszonych tematów dotyczył odpoczynku, a dokładniej jego braku, zwłaszcza w momentach, kiedy Raúl nie był w swojej najlepszej formie.
- Nigdy nie zmienię swojego sposobu bycia i nigdy nie będę próbował uciekać od zagrania w żadnym meczu. Od tego jest trener i to on wybiera podstawową jedenastkę, dowolnie. Skoro mnie powołano, to znaczy, że mogę wnieść do drużyny jakieś pozytywy - powiedział Raúl.
- Ostatnio obserwowano mnie jak pod lupą, w związku z wszystkim, co robiłem. Zarówno gdy grałem dobrze, jak i źle. Debatowano, czy powinienem grać, czy nie. Być może dzieje się tak dlatego, że gram już więcej niż dziesięć lat i każdy chce mnie widzieć w jak najlepszej formie, bądź też dlatego, że sam narzuciłem sobie wysokie wymagania. A myślę, że mogę je jeszcze zwiększyć.
- Pewnie, że chciałbym móc przygotowywać się do spotkań miesiąc lub dwa, ale to nie moja wina, że kalendarz jest taki, jaki jest.

Zdaje się, że Raúl znowu jest zawodnikiem, do jakiego przez lata przyzwyczaił kibiców, po tym, kiedy podczas dwóch ostatnich lat wyraźnie brakowało mu wysokiej formy. Zawodnik oznajmił, że jeśli coś mu w tym ostatnim czasie przeszkadzało, to była to krytyka za to, iż był powoływany do reprezentacji.
- Nie bolała mnie sama krytyka, choć uważam, że trzeba oddzielić Real Madryt od reprezentacji. Ja dałem sobie poćwiartować duszę za reprezentację (nawiązanie do zeszłorocznych meczów barażowych do ME przeciw Norwegii – dop. b.p.) i zawsze próbowałem dawać z siebie wszystko. Myślę, że podczas tych baraży byłem w pewnych momentach kluczowym zawodnikiem, strzelając dwa bardzo ważne gole i tylko dlatego tak ta krytyka bolała.

Raúl wypowiedział się również na temat odpowiedzialności, jaką ponosi za reprezentację.
- Moim marzeniem jest wygranie czegoś z reprezentacją i zawsze będę oddawał za nią życie. Jasne jest jednak, że każdy przechodzi przez momenty złe i dobre, a wymagania dziennikarzy mogłyby spaść na mnie, lecz przyjmuję je z całą odpowiedzialnością, bo gram już wiele lat i jestem kapitanem, a ludzie wiele ode mnie oczekują. Ja zresztą także, ponieważ chcę dawać z siebie wszystko i być z drużyną w ważnych momentach.

Kapitan skomentował również tę kwestię, dlaczego Hiszpania wciąż musi walczyć o udział w MŚ, a nie zakwalifikowała się do nich bezpośrednio z grupy, przez co zmuszona została do gry w barażach.
- Poziom reprezentacji jest taki, jakim go prezentujemy. Wszyscy byśmy chcieli być już zakwalifikowani, z wieloma golami na koncie i spektakularnymi spotkaniami, ale jest jak jest. Nie byliśmy na swoim normalnym poziomie, to były spotkania bardzo nieregularne i tylko sobie możemy dziękować za to, że musimy grać w barażach. Myślę, że od tej reprezentacji powinno się wymagać więcej i będziemy do tego dążyć.
- Patrząc gracz po graczu wszyscy możemy walczyć dla wielkich drużyn, jednak jako grupa nie daliśmy z siebie wszystkiego i nie było widać tej reprezentacji, która mogłaby być w całości kompetentna. Wciąż jednak pracujemy, a trener robi wszystko, byśmy osiągnęli coś ważnego.

Odnośnie spotkania ze Słowacją, Raúl powiedział:
- Wcześniej, kiedy były różnice pomiędzy innymi drużynami, można było wpłynąć na kolejność w grupie, na swoją pozycje, ale teraz myślę, że już tak nie będzie. Jeśli jednak nie stracimy bramki tutaj i strzelimy gola na wyjeździe, to będzie inaczej. Osobiście wolę najpierw grać na wyjeździe, a później u siebie. Słowacja ma swój mocny punkt, jakim jest jedność drużyny, potrafi dobrze kontratakować, dlatego musimy uważać i nie bać się strzelać. Powinniśmy atakować inteligentnie, a zachowując spokój możemy wygrać oba spotkania.

Tutaj możecie pobrać plik audio z zapisem audycji. Całość trwa ponad 20 minut, możecie więc posłuchać opinii Raula na temat jeszcze kilku innych spraw, niż te zacytowane wyżej. Serdecznie polecam :)