Advertisement
Menu
/ marca.com

Diament, który będzie szlifowany przez Raúla

Kubo będzie trenował pod okiem legendy

Takefusa Kubo, który w ekspresowym tempie zachwycił sobą największe kluby Europy (zwłaszcza Barcelonę) za parę tygodni stawi się w Madrycie, by trenować pod okiem Raúla. Legenda Królewskich będzie miała za zadanie kształtować piłkarza, który mimo bardzo młodego wieku, pozostawił po sobie dobre wrażenie na pierwszym rozgrywanym przez siebie elitarnym turnieju – Copa América. Atakujący był liderem zaproszonej przez południowoamerykańską federację reprezentacji Japonii, która była dość blisko awansu do ćwierćfinału.

Kubo w nadchodzącym sezonie będzie występował w barwach Castilli, w klubie nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Choć niektórzy uważają, że trzeci poziom rozgrywkowy może okazać się dla Takefusy zbyt siłowy, działacze nie rozważali ani przez moment wypożyczenia piłkarza do zespołu z wyższego szczebla. Na Bernabéu uważają, że Kubo cały czas się kształtuje jako piłkarz, a bezpośrednie zaplecze pierwszego zespołu będzie dla niego najlepszym miejscem na rozwój.

18-latek na pewno nie będzie w Castilli jednym z wielu. Przychodzi on do klubu w ramach dość głośnego w Hiszpanii i Japonii transferu. W ojczyźnie Kubo uważany jest za lidera nowego pokolenia rodzimych piłkarzy. W Tokio podczas igrzysk olimpijskich będzie czekała go prawdziwa próba ognia. Również pensja na poziomie 1,2 miliona euro zupełnie wymyka się trzecioligowej rzeczywistości. Można uznać to za dowód na to, że w Castilli Takefusę czeka jedynie krótki przejściowy etap. Zamysł jest taki, by w niedalekiej przyszłości stanowił on już część pierwszej drużyny.

Na pewno jednak nie dojdzie do tego już tego lata. W przyszłym sezonie Japończyk będzie realizował plan nakreślony przez Raúla. Próbkę możliwości Kubo widzieliśmy już podczas Copa América. Występy w tym turnieju na pewno pomogą mu nabrać nieco pewności przed powrotem do Europy (do 2015 przebywał w La Masíi, ale musiał opuścić Barcelonę z powodu sankcji nałożonej na klub). W Realu Madryt Take podejmie próbę spełnienia tego, co od dzieciństwa przepowiadali mu wszyscy, czyli stania się gwiazdą futbolu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!