Advertisement
Menu
/ as.com

Królewscy przyglądają się sytuacji Salaha

Egipcjanin niepewny pozostania w Liverpoolu

Mohamed Salah nie wypowiedział się jednoznacznie w sprawie pozostania w Liverpoolu po wygranej w finale Ligi Mistrzów z Tottenhamem na Wanda Metropolitano, która dała ekipie z Anfield Road szósty Puchar Europy. „Teraz nie mogę mówić o swojej przyszłości”, wyznał Egipcjanin w pomeczowym wywiadzie dla telewizji Movistar po czym odszedł w towarzystwie ochroniarza zanim reporterka zdążyła zadać następne pytanie.

Wypowiedź Salaha być może ma mniejszą wagę, ale bliźniaczo przypomina słowa, które padły rok temu po finale Ligi Mistrzów w Kijowie, gdzie Real Madryt pokonał właśnie Liverpool. Wówczas to Cristiano Ronaldo („Pięknie było grać w Realu Madryt”) i Gareth Bale („Może zostanę, może nie”) zaczęli mówić o zmianie otoczenia. Portugalczyk osiągnął swój cel i odszedł do Juventusu. Walijczyk zmienił zdanie i pozostał w zespole, prawdopodobnie w dużej mierze dzięki odejściu CR7.

Mimo że słowa Salaha nie mają aż tak dużego wydźwięku, jak te wypowiedziane przez Cristiano i Bale'a, to Real Madryt wciąż uważnie śledzi sytuację zawodnika, który gwarantuje nieszablonowość, nowe rozwiązania w ataku i bramki, których tak brakowało Królewskim w minionym sezonie. Wystarczy powiedzieć, że Salah brał udział w 100 golach w ostatnich dwóch kampaniach: zdobył 71 bramek i zanotował 29 asyst.

Przed rokiem Real Madryt interesował się Salahem, by wypełnić pustkę po Cristiano, ale zapał Los Blancos szybko ostudziło stanowisko Liverpoolu, który żądał ponad 200 milionów euro za Egipcjanina. Po dramatycznym sezonie Real Madryt jeszcze bardziej potrzebuje wzmocnień w formacji ofensywnej i jedną z opcji ma być Salah, który kilka tygodni temu wszedł w konflikt z Jürgenem Kloppem, co miało skłonić zawodnika do odejścia z Liverpoolu.

Sprowadzenie 26-latka nie będzie jednak łatwe. Kontrakt Salaha z The Reds wygasa w czerwcu 2023 roku. Napastnik zarabia około 11 milionów euro netto i nie ma klauzuli wykupu. Jeśli Real Madryt ostatecznie zdecyduje się ruszyć po Salaha, to wśród konkurentów będzie miał Bayern i Manchester United. Według portalu Transfermarkt Salah jest w tym momencie czwartym najdroższym piłkarzem świata. Szacunkowa wartość piłkarza to 150 milionów euro (tyle samo co Kane, Hazard, De Bruyne i Griezmann). Wyżej wyceniani są tylko Messi (160 milionów), Neymar (180) i Mbappé (200).

W przeszłości Salah nigdy nie podawał w wątpliwość kontynuowania swojej kariery w Liverpoolu, dlatego słowa piłkarza po sobotnim finale zaskoczyły włodarzy The Reds. Tym bardziej po bardzo udanym sezonie, w którym klub wywalczył tytuł najlepszej ekipy Starego Kontynentu i zakończył zmagania w Premier League na drugim miejscu z dorobkiem 97 punktów, tracąc tylko „oczko” do Manchesteru City. Egipcjanin zdobył 22 bramki i był najlepszym snajperem rozgrywek do spółki z Agüero i Aubameyangiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!