Brahim: Wypożyczenie? Jestem w Realu i chcę grać w Realu

Brahim Díaz był jedynym zawodnikiem Realu Madryt, który pojawił się w strefie mieszanej po ligowym meczu z Realem Sociedad. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi atakującego dla zgromadzonych na Anoecie dziennikarzy telewizyjnych.

– To był piękny gol, ale szkoda, że nie przyczynił się do naszej wygranej. Uważam, że rozegraliśmy dobry mecz, szczególnie na początku, ale potem graliśmy w dziesiątkę na tak trudnym terenie przy rywalu, który walczy o puchary. Czerwona kartka ustawiła mecz? Dokładnie. Początek był świetny, ale po kartce było nam bardzo ciężko.

– Najpierw chwalono Viníciusa, a teraz chwali się mnie? Tutaj można mówić o wielu zawodnikach, bo poziom w tej ekipie jest bardzo wysoki. Szkoda, że dzisiaj musieliśmy grać w dziesiątkę, ale uważam, że pokazaliśmy dobrą grę i walczyliśmy do końca.

– Ostatni mecz na Bernabéu? Wyjdziemy po zwycięstwo, by poprawić odczucia po tym spotkaniu. Chcemy wygrać ostatnie spotkanie przed naszymi kibicami.

– Wsparcie kibiców? Ich ostatnia owacja była dla mnie zaszczytem. To najlepsi kibice na świecie i wiem, że w tej ekipie liczą się tylko gole, asysty i zwycięstwa, bo ten klub jest najbardziej wymagający na świecie. Jak mówię, chcę tu grać przez wiele lat.

– Lepiej dla mnie, żebym odszedł na wypożyczenie? Chcę pozostać w Realu niezależnie od wszystkiego. Chcę grać tutaj w najlepszym klubie na świecie, to jest oczywiste.

– Czy zrozumiem decyzję o wypożyczeniu? Jestem w Realu i chcę grać w Realu. Jestem bardzo zadowolony z bycia w tym klubie i chcę w nim grać przez wiele lat.

– Wsparcie Zidane'a? Pracuję z nim bardzo krótko, ale wiele się już od niego nauczyłem. Skupiam się na pracy każdego kolejnego dnia, robię to samo od dziecka.