Zidane: Chcemy już skończyć ten sezon, bo jest ciężko

Zinédine Zidane po meczu z Rayo Vallecano udzielił wywiadu telewizji beIN Sports. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Realu Madryt z tej rozmowy.

– Rayo wygrało, bo bardziej tego potrzebowało? Potrzebowali tego i zrobili swoje. Zagrali swój mecz, ale my nie zagraliśmy. Nie zagraliśmy niczego, od 1. do 90. minuty. Wszyscy, nic. Wina nie leży jednak tylko po stronie zawodników. Winny jestem także ja po tym, co dzisiaj zrobiłem - przez skład, wystawionych zawodników, także zmiany. Winny jestem ja, tyle. Nie możemy być zadowoleni i piłkarze nie są zadowoleni z tego spotkania. Pomyliliśmy się, ale ja jestem odpowiedzialny za tę porażkę.

– Czego zabrakło? Wszystkiego. Jeśli nie pogramy chociaż trochę od 1. do 90. minuty to nie mamy racji bytu w futbolu. Ja jestem za to odpowiedzialny. Na końcu grają piłkarze, ale przedtem trzeba to wszystko przemyśleć. Cóż, trzeba przyjąć ten mecz. Należy przeprosić za wszystko, za całe 90 minut. Wszyscy.

– Problem z nastawieniem, jeśli przepraszam kibiców? Tak, klarownie. Oczywiście. Od 1. do 90. minuty. Klarownie brakowało nam nastawienia. Jednak tak już jest… Nie będę winić jednego czy dwóch graczy. Winny jestem ja. Wszyscy jesteśmy na jednym statku, ale dzisiaj nie da się wyciągnąć niczego dobrego. Nic, zero.

– Liga się dłuży? Tak, chcemy to już skończyć, tyle. Zostają jednak trzy mecze i trzeba je rozegrać. Trzeba zagrać inaczej, to na pewno. Zostają trzy spotkania i trzeba dobrze dokończyć ligę z szacunku dla reszty. Trzeba też uszanować rywali, z którymi zagramy. Ale tak, chcemy już skończyć ten sezon, bo jest ciężko.

– Wystarczy zmiana składu? Zobaczymy. Mamy tydzień i zobaczymy, co zrobimy w kolejnym meczu u siebie.

– Jestem najbardziej zdenerwowany w historii pomeczowych rozmów z beIN Sports? To jest normalne. Dzisiaj trzeba być wkurzonym przez to, co pokazaliśmy na boisku. To jest pewne.