Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Należy pogratulować Barcelonie, ale trzeba zmienić tę dynamikę w lidze

Zapis wczorajszej konferencji z trenerem

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem ligowym z Getafe. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Drużyna pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie w meczu z Athletikiem. Co chciałby pan powtórzyć w starciu z Getafe, które podchodzi do tego spotkania jak do finału?
Cóż, jest tak samo jak zawsze. Będziemy mieć trudne starcie, ale od mojego zespołu chcę, żeby wniósł do meczu potrzebną intensywność. Będziemy musieli zaprezentować wysoką intensywność w spotkaniu z rywalem, który u siebie radzi sobie dobrze, tyle. Czujemy się lepiej po ostatnim meczu i dobrze skończyliśmy go także pod względem fizycznym. Jesteśmy przygotowani, by to powtórzyć.

[La Sexta] Courtois wrócił do pracy z zespołem. Jest gotowy, by rozegrać pierwszy mecz pod pana wodzą? Liczy pan na niego? Czy on będzie bramkarzem do końca rozgrywek?
Zobaczysz. Jest gotowy, trenował z nami, więc jest do dyspozycji trenera i drużyny.

[SER] Pozostając w temacie bramki, chciałby pan, żeby na kolejny sezon pozostała cała trójka – Courtois, Navas i Luca? Chciałby pan, żeby zostali ci sami bramkarze i żeby decydować o ich występach już w kolejnym sezonie?
Jak zawsze, nie powiem, czego bym chciał [śmiech]. Ja czasami czegoś chcę, a to się nie dzieje i na odwrót. To jest wasz temat, co zrobimy z bramkarzami, ale to nie jest moment, by o tym rozmawiać. Dzisiaj Thibaut jest do dyspozycji, także Keylor… a Luca nie, tyle.

[ABC] Barcelona może zdobyć 8. mistrzostwo w ciągu 11 lat. Ta dominacja wynika tylko z Messiego czy może też dlatego, że Real w pełni nie skupiał się na tych rozgrywkach, bo zawsze premiował Ligę Mistrzów pod względem ulubionych rozgrywek?
Nie wiem… Wynika z wielu rzeczy, nie ma jednej szczególnej. Mogę powiedzieć, że my w następnym sezonie postaramy się zacząć ligę w najlepszy sposób. By dobrze zrozumieli to także ludzie, którzy nie patrzą na futbol cały czas – liga to dzień po dniu, jest bardzo ważna praktycznie od początku przygotowań. My postaramy się zacząć ligę bardzo dobrze, bo inaczej znowu będzie ciężko. Dla nas, dla mnie i zawodników, liga w następnym sezonie musi zostać pierwszym celem, na pewno.

[COPE] Chcę pozostać w tym temacie. To trochę dziwne, ale Real Madryt wygrał 4 z ostatnich 5 Lig Mistrzów, a Barcelona jest w drodze po 8. mistrzostwo na 11. Ma pan na to jakieś wytłumaczenie? To nie jest normalne, że w ostatnich sezonach zespół tak szybko odpadał z walki o mistrzostwo. Liga was nudzi? Liga Mistrzów motywuje was bardziej? Dlaczego pana zdaniem tak się dzieje?
Nie sądzę. A jeśli ty chcesz rozmawiać o liczbach, rozmawiajmy. My mamy 33 mistrzostwa, nie? A Barcelona ile?
Na teraz 25, ale ostatnio…
Tak, tak, ostatnio. Ostatnio Barça radzi sobie dobrze i trzeba pogratulować rywalowi, gdy idzie mu dobrze. Jednak jeśli o tym mówisz, w historii Real Madryt ma dużo więcej mistrzostw. Tu nie chodzi o bronienie klubu czy siebie samego. Po prostu ty mówisz, że oni ostatni radzą sobie lepiej. To prawda i trzeba to zmienić. Mówię ci, że w następnym roku trzeba odmienić tę dynamikę. Dla mnie – zawsze to mówiłem, nie powiem dzisiaj tego po raz pierwszy – liga jest najważniejsza. Jest najważniejsza, bo to codzienność i dlatego, że jest najtrudniejsza. W Lidze Mistrzów masz od początku do końca ile meczów? 12-13 spotkań. Liga nie, liga to 38 kolejek i pum pum pum [uderza pięścią w dłoń], każdego dnia. Z tym się zgadzam [uśmiech].

[MARCA] Vinícius zgodnie z zapowiedziami kontynuował w tym tygodniu pracę z drużyną. Czy może jutro otrzymać minuty? Czy jeszcze jest za wcześnie?
Nie wiem, co ci powiedzieć… [śmiech] Ale nie, jutro nie dostanie minut. Ciągle musi popracować. Jak mówiliśmy, był przez dwa miesiące kontuzjowany. Trzeba tu zachować czas.

[Onda Cero] Pozostanę przy bramkarzach. Jednego dnia czytamy, że Real chce sprzedać Courtois, a innego, że Keylor nie jest pewny czy zostanie. Pan mówi nam, czego najbardziej chce. W poprzednim sezonie jasno przedstawił nam pan temat z bramkarzami. Jasno powiedział pan teraz, że chce, aby Varane tu został [śmiech Zidane'a]. Teraz jednak pytamy o Courtois, Keylora i Lukę, a pan odbija piłeczki…
Teraz znowu ją odbiję… [śmiech]
Decyzja o pozostaniu trzech bramkarzy należy do bramkarzy czy do pana? Jeśli golkiper będzie koniecznie chciał zostać w Realu, to zostanie?
Bramkarze mają kontrakt, ale ja też coś zrobię. To moja odpowiedzialność, ale to nie jest moment, by o tym mówić. Jak powiedziałem wcześniej, ten temat w następnym sezonie będzie bardzo jasny dla wszystkich, tyle.
Więc nie zdradzi pan żadnych planów wobec bramki?
Ale teraz ci na pewno o tym nie powiem, człowieku… A co do pozostających meczów, zobaczysz. Jutro mamy jeden, potem w niedzielę, potem w kolejny weekend... Zobaczysz, kto będzie grać, jak wszyscy.

[oficjalna strona] Getafe rozgrywa najlepszy sezon w swojej historii. Teraz wygrali 8 ze swoich ostatnich 10 meczów w lidze. Jak podchodzicie do tego ciężkiego wyzwania?
Jak mówisz, radzą sobie fenomenalnie, to najlepszy sezon w ich historii. Cóż, to owoc pracy wszystkich ich ludzi. My wiemy, że zagramy z rywalem, któremu idzie dobrze. Postaramy się zagrać lepiej niż graliśmy ostatnio. My zawsze gramy o wygraną i to spróbujemy zrobić jutro.

[Cuatro] Jasne jest, że pańscy bramkarze to elita światowa. Zrozumie pan, jeśli któryś z nich poprosi o odejście, gry zrozumie, że nie będzie grać w pierwszym składzie?
Tak, może zdarzyć się wszystko. Wszystko.

[Chiringuito] Od przyjścia powtarza pan, że dojdzie do zmian. By kogoś kupić, najpierw musi ktoś odejść? Na przykład, by przyszedł Hazard, musi odejść Bale?
Nie. Transfery będziemy robić razem, ale jeśli kupujesz zawodników, ktoś musi odejść. Dzisiaj mamy ilu piłkarzy? 24-25 zawodników. I co dalej? Jeśli kogoś kupimy, to jasne, że ktoś musi odejść, ale to jest normalne w kadrze. Możecie robić, co chcecie, ale wy zadajecie teraz te same pytania, a one moim zdaniem dotyczą wszystkich ekip na końcu sezonu. Ja jednak widzę te pytania tylko do mnie… Inni trenerzy nie mają tych pytań. Cóż, dobra. Ja odpowiadam, że coś zmienimy, ale zmiany będą dotyczyły wszystkich zespołów.

[RTVE] Chcę zapytać o Benzemę, który zdobył 8 ostatnich bramek zespołu. Czy to jego najlepszy okres pod pana wodzą w Realu Madryt? I czy uważa pan, że Benzema lepiej funkcjonuje jako samotna „9” czy z innym napastnikiem?
Nie, nie sądzę, że jego to martwi, gra samemu czy z kimś. Radzi sobie dobrze i na pewno to jego najlepszy sezon. Co do grania z kimś, nie sądzę, że Karim ma tu jakiś problem.

[Radio MARCA] Mam takie zaciekawianie…
Zaciekawienie [śmiech].
Gdy mówi pan, że w kolejnym sezonie nie będzie debaty odnośnie do bramkarzy, to znaczy, że postawi pan na jednego bramkarza na wszystkie rozgrywki? Czy może rozdzieli każde rozgrywki dla innego golkipera?
Człowieku, no nie odpowiem ci, to moje sprawy. Co mam ci powiedzieć?
Nazwiska!
Ani nazwisk, ani niczego! [śmiech] Nie powiem, kto będzie grać w lidze, a kto w Lidze Mistrzów. Do tego to będzie kolejny sezon [macha ręką]. Pff, to będzie dopiero za dwa miesiące.

[GolT] Zadam szóste pytanie dotyczące bramkarzy.
Ok, kolejne [kiwa głową ze zrezygnowaniem].
Ma pan bramkarzy, którzy byli ogłaszani najlepszymi na mundialu i w Lidze Mistrzów. Dla pana ten temat to problem, bo powstaje tyle spekulacji i pytań? Czy błogosławieństwo, bo ma pan możliwie dwóch najlepszych na świecie?
Jak mówiłem niedawno, mam trzech najlepszych. Mamy tę dwójkę i tego młodszego, który też jest dobry i który ma przed sobą przyszłość. Mam Keylora i Thibaut, którzy są świetni. Nie mogę powiedzieć tu nic odwrotnego. Tyle, zostajemy na tym, a wybierać muszę ja. To jest łatwe dla was, ale trudne dla mnie, gdy muszę zbudować skład i dokonać wyborów… Nie chodzi tylko o bramkę, bo to jedna pozycja. Gdy wszyscy są gotowi i nie ma kontuzji, to muszę wybierać z wszystkich. Najtrudniejsze to wskazać zawodników, którzy zostaną w domu. Trenujesz cały tydzień i musisz jechać do domu. To jest najcięższe… Co do wyboru ławki, grających, wchodzących… Piłkarze są tu od trenowania i bycia przygotowanym na grę lub jej brak. Najtrudniej jednak zostać w domu, bo wtedy piłkarz nie ma niczego. Trenuje cały tydzień i nie ma niczego. To jest wkurzające.

[Esporte Interativo] Czy ktoś z brazylijskiej federacji skontaktował się, by oglądać treningi Viníciusa w temacie powołania go na Copa América?
[rozgląda się] Nie wiem. Słuchaj, jeśli przyjadą, wspaniale. My jesteśmy gotowi przyjąć tu każdego, kto chce oglądać swoich zawodników, ale to bardziej kwestia klubu i federacji.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Od powrotu wydaje się, że ma pan bardziej profil angielskiego menadżera, że ma pan więcej władzy decyzyjnej i transferowej [Zidane kiwa twierdząco głową]. Czy ten nowy profil zmienia podejście zawodników, którzy wiedzą, że to pan podejmuje decyzje? Coś zmieniło się u graczy?
Nie sądzę, że piłkarze zmienili swoje nastawienie. Oni wiedzą, gdzie są i że muszą ciężko trenować, by móc grać. Nie zmieniło się za wiele. Taką rolę miałem zawsze, chociaż może wcześniej nie w takim stopniu, ale trener zawsze ma głos w decydowaniu o profilach graczy, którzy mogą przyjść czy odejść. Różnica jest taka, że w pierwszych latach ze mną nie było za wielu zmian, ale tym razem do nich dojdzie.

[AFP; pytanie po francusku] Powiedział pan po hiszpańsku, że dla pana liga jest najważniejszym tytułem. Wcześniej mówił pan, że to najpiękniejszy tytuł, jaki wygrał pan jako trener. Od wczoraj wiemy, że Real nie ma już szans to mistrzostwo. Czy liga stanie się w kolejnych rozgrywkach absolutnym priorytetem dla pana i ekipy?
Tak. Uważam, że zawsze tak było i że zawsze taki był cel klubu. Nie można mówić, że nie obchodziła nas liga czy puchar i tylko patrzyliśmy na Ligę Mistrzów. To nie jest prawda. Real Madryt to klub, który zawsze patrzył na ligę, ale teraz miał rywala, który też radził sobie doskonale. Nie sądzę, że ją odpuszczaliśmy. W każdym razie pierwszym celem na nowy sezon jest liga, bo ona jest najtrudniejsza. Ona zaczyna się w sierpniu i trwa przez wiele miesięcy. To najdłuższe rozgrywki i nie można się w nich mylić. To spróbuję przekazać zawodnikom i przekonać ich do tego, bo liga to nasz chleb powszedni. Tak ma być od nowego sezonu, ale też nie odpuścimy innych rozgrywek. Postaramy się jak zawsze w tym klubie wygrać wszystkie możliwe puchary, ale naszą codziennością będzie liga.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!