Advertisement
Menu
/ marca.com

Mecz w poniedziałek po prawie pięciu latach przerwy

Królewscy dawno nie grali w ten dzień

32. kolejka La Ligi rozpocznie się w sobotę o godzinie 13:00 meczem Espanyolu z Alavés, a zakończy w poniedziałek pojedynkiem Leganés z Realu Madryt, który zaplanowano na 21:00. Uwagę w tym wypadku przyciągają Królewscy, ale nie ze względu na samo spotkanie, lecz na termin. Blancos zagrają w poniedziałek po niemal pięciu latach przerwy. Ostatni raz do takiej sytuacji doszło w sezonie 2014/15, gdy madrytczycy rozpoczynali walkę w lidze na Santiago Bernabéu, a rywalem była Córdoba. Tamto spotkanie zakończyło się zwycięstwem Realu Madryt 2:0.

Starcie z Leganés będzie dwudziestym meczem, który Królewscy rozegrają w poniedziałek. Bilans do tej pory jest następujący: jedenaście zwycięstw, cztery remisy i cztery porażki. Ostatnia przegrana przytrafiła się w sezonie 2010/11, gdy w Klasyku madrytczycy ulegli Barcelonie aż 0:5. Po tej klęsce Blancos pięciokrotnie wychodzili na murawę w poniedziałek: jeszcze jeden raz w sezonie 2010/11 (wygrana 3:2 z Getafe), raz w sezonie 2012/13 (wygrana 2:0 z Rayo Vallecano), dwukrotnie w sezonie 2013/14 (wygrane 1:0 z Granadą i 3:0 z Celtą Vigo) i raz w sezonie 2014/15 (wspomniana wygrana 2:0 z Córdobą).

Jeśli chodzi o wcześniejsze czasy, to w sezonie 1963/64 Królewscy pokonali w poniedziałek Barcelonę 2:1. Katalończycy zrewanżowali się osiem lat później, gdy ograli madrytczyków 1:0. W sezonie 1996/97 Real Madryt w poniedziałek grał aż sześciokrotnie. Wygrał z tego trzy spotkania (2:0 z Espanyolem, 2:1 z Racingiem Santander i 2:1 z Realem Sociedad) oraz trzy zremisował (1:1 z Betisem, 0:0 z Compostelą, 1:1 z Valencią). W kolejnym sezonie na poniedziałek przypadły trzy spotkania. Bilans tym razem nie był tak korzystny, ponieważ Królewscy bezbramkowo zremisowali z Mallorcą, a następnie przegrali z Valencią 1:2 i z Saragossą 0:2. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze starcia w sezonie 1998/99 (wygrana 4:1 z Villarrealem) i w sezonie 2002/03 (wygrana z Espanyolem 2:0.

Leganés przyzwyczajone do poniedziałku
Dla tego klubu gra w poniedziałek nie jest nowością od momentu, gdy awansował do Primera División w 2016 roku. Od tamtej pory ośmiokrotnie termin spotkania wypadał im w ten dzień, a są wtedy bezkompromisowi. Wygrali pięć takich meczów (1:0 z Celtą Vigo, 2:0 z Osasuną, 4:0 z Betisem, 2:1 z Rayo Vallecano, 1:0 z Levante) i przegrali trzy (2:3 z Betisem, 0:3 z Levante, 1:2 z Athleticu).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!