Advertisement
Menu
/ Kristobal, Mateo

Gole Jamesa, De Tomása i Rodrygo, obroniony karny Łunina [VIDEO]

Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

To był bardzo udany tydzień dla zawodników związanych w przeszłości (lub przyszłości) z Realem Madryt. Andrij Łunin zanotował pierwszy pełny występ w Primera División i mimo porażki może być z siebie zadowolony. Do tego gole strzelili James, De Tomás czy Rodrygo, a kolejną asystę zanotował Coentrão. Jak radzili sobie sprzedani i wypożyczeni?

Wypożyczeni
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
W środku tygodnia BVB mierzyła się z Tottenhamem w walce o awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, choć po wyniku z Londynu było jasne, że szanse na następną rundę są marne. Niemcy długo atakowali, ale nie byli w stanie przebić muru Pochettino. Harry Kane natomiast jedną akcją przesądził sprawę awansu i na Signal Iduna Park nie było już żadnych nadziei. Achraf całe to spotkanie oglądał z perspektywy ławki rezerwowych.

Borussia w weekend podejmowała Stuttgart, a Marokańczyk ponownie rozegrał pełne 90 minut, tym razem na lewej stronie obrony. Spisał się solidnie, choć nie zapewnił fajerwerków ani w ofensywie, ani w defensywie. Trzeba jednak powiedzieć, że w stosunku do jego występu przeciwko Augsburgowi było widać sporą poprawę i miejmy nadzieję, że Achraf niedługo wróci do swojej dyspozycji z początku sezonu.
Ocena WhoScored: 6,9/10
Ocena Kickera: 4 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)


Andrij Łunin (Leganés)
Ukrainiec wskoczył do jedenastki Ogórków, ponieważ Iván Cuéllar, pierwszy wybór trenera, pauzował za żółte kartki. 20-letni bramkarz spisał się bardzo dobrze. Obronił rzut karny wykonywany przez Saúla, ale piłka spadła wprost pod nogi Hiszpana, który z bliska wyprowadził Atlético na prowadzenie. Do końca meczu wynik się nie zmienił i Colchoneros wygrali 1:0. Łunin może być jednak z siebie zadowolony, ponieważ także poza rzutem karnym pokazał swoje możliwości. Skrót tego meczu możecie obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,5/10


Borja Mayoral (Levante)
W domowym meczu z Villarrealem nie zagrał od początku, ponieważ Paco López wystawił Moralesa i Martiego. Borja zastąpił tego drugiego w 70. minucie, gdy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Ostatecznie dość pechowo Levante przegrało 0:2 po dwóch bramkach w doliczonym czasie gry. Mayoral przez ponad 20 minut nie pomógł swojemu zespołowi w jakikolwiek sposob.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 5,8/10


James Rodríguez (Bayern Monachium)
Kolejny bardzo dobry mecz Jamesa. Bayern podejmował Wolfsburg, a Kolumbijczyk zaserwował prawdziwy koncert przez 74 minuty, które spędził na murawie. Świetnie rozgrywał piłkę i poruszał się pomiędzy liniami, będąc utrapieniem dla obrony gości. Dołożył do tego gola i może być w pełni zadowolony z tego, co pokazał. Jego przyszłość wciąż nie jest pewna pomimo deklaracji jednego z włodarzy Bayernu, a powrót Zidane'a do Realu Madryt jeszcze ją utrudnia. Kolumbijczyk jednak pokazuje, że wciąż potrafi być zawodnikiem klasy światowej, który może decydować o wynikach spotkań.
Ocena WhoScored: 8,2/10
Ocena Kickera: 1,5 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)


Mateo Kovačić (Chelsea)
Rozegrał pełne 90 minut w wygranym 3:0 meczu 1/8 finału Ligi Europy z Dynamem Kijów. Spisał się bardzo solidnie, chociaż też nie błysnął niczym szczególnym. Był ustawiony bliżej prawego skrzydła, ale często pojawiał się również po drugiej stronie boiska. Zaliczył sporo strat, bo aż osiem, lecz z drugiej strony sporo pracował również w defensywie.
Ocena WhoScored: 6,9/10

W ligowym starciu z Wolverhamptonem ponownie znalazł się w wyjściowej jedenastce. Tym razem grał nieco uważniej, nie miał tylu strat i podawał z celnością na poziomie 96%. Jednak wynikało to z faktu, że większość czasu piłka znajdowała się na połowie Wolves. Do ofensywy Mateo wnosił niewiele, dlatego Sarri zdecydował się go zmienić już w 56. minucie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
Ocena WhoScored: 6,3/10

Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro mierzyło się w Campeonato Mineiro z Tombense i wygrało 2:0. Lucas Silva, po tym jak nie dostał szansy w Copa Libertadores, rozegrał pełne 90 minut w stanowych rozgrywkach i spisał się poprawnie, choć nie pokazał zupełnie nic, co mogłoby sprawić, by trener wziął go pod uwagę przy kolejnym spotkaniu Copa Libertadores, które czeka Cruzeiro już w środę.

Martin Ødegaard (Vitesse)
Vitesse podejmowało Feyenoord i nie przestraszyło się wyżej notowanego rywala. Drużyny podzieliły się punktami, remisując 1:1. Martin tym razem aż tak nie błyszczał, ale był najjaśniejszym punktem swojego zespołu. Brał na siebie odpowiedzialność (miał niemal o 20 kontaktów z piłką więcej niż następny gracz z jego drużyny). Dwukrotnie próbował strzelać i w obu przypadkach robił to celnie, lecz nie zdołał zaskoczyć golkipera Feyenoordu.
Ocena WhoScored: 7,4/10

Óscar Rodríguez (Leganés)
Nie zagral na Wanda Metropolitano z Atlético, ponieważ pauzował za piątą żółtą kartkę w tym sezonie. Jego koledzy nie poradzili sobie mimo dzielnej postawy Andrija Łunina i przegrali na wyjeździe 0:1.

Raúl de Tomás (Rayo Vallecano)
Jego drużyna była skazywana na pożarcie, ale postraszyła nieco Barcelonę na Camp Nou i to w głównej mierze właśnie dzięki Raúlowi. W 24. minucie wyjazdowej potyczki napastnik Rayo mocnym strzałem zza pola karnego pokonał Ter Stegena. Był to jednak jedyny celny strzał gości w całym spotkaniu. Prowadzenia nie udało dowieźć, a po golach Piqué, Messiego i Suáreza Katalończycy wygrali 3:1. De Tomás bez wątpienia był jednym z najgroźniejszych zawodników gości i pod względem indywidualnym może być z siebie zadowolony. Skrót meczu możecie zobaczyć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,0/10


Rodrygo (Santos)
Piątkowe spotkanie z América de Natal Rodrygo rozpoczął w wyjściowym składzie. Od początku widać było, że to jego dzień. Nie dawał szans obrońcom gości i raz po raz nękał ich swoimi rajdami. Trzeba jednak zauważyć, że coraz lepiej ustawia się i gra jako napastnik w stylu Benzemy. W 70. minucie młody Brazylijczyk wykorzystał świetne podanie swojego kolegi, wyszedł na pozycję i dobrym strzałem w kierunku dalszego słupka strzelił gola , a Santos wygrał 4:0. W 82. minucie Rodrygo opuścił boisko.

W niedzielę przeciwko Corinthians początkowo zasiadł na ławce rezerwowych, ale już w przerwie trener zdecydował się go wpuścić na boisko. Brazylijczyk wniósł nieco ożywienia w poczynania swoich kolegów, ale nie przyniosło to większego efektu, ponieważ to spotkanie i tak zakończyło się bezbramkowym remisem.

Theo Hernández (Real Sociedad)
Zanotował kiepski mecz na Ramón Sánchez Pizjuán, gdzie jego drużyna przegrała aż 2:5. Już w 25. minucie zaspał i pozwolił Sarabii na zdobycie bramki. W ofensywie był dość bezproduktywny. Zagrał kolejny bardzo słaby mecz i nie pomógł swoim kolegom. Nie jest ostatnio w dobrej dyspozycji i po raz kolejny to potwierdził.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 5,6/10


Odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Fábio Coentrão (Rio Ave)
Wydaje się, że na dłużej powrócił na lewą obronę, ale ta pozycja wyraźnie mu służy. Kolejny raz zagrał dobry mecz, a w dodatku zapisał na koncie asystę przy jedynym golu Rio Ave. Łącznie miał aż cztery kluczowe podania, lecz jego koledzy nie błyszczą skutecznością. Ostatecznie Rio Ave zremisowało 1:1 z Chavesem.
Ocena WhoScored: 7,4/10

Cristiano Ronaldo (Juventus)
Cały mecz z Udinese przesiedział na ławce rezerwowych, odpoczywając przed Ligą Mistrzów. Jego koledzy nie zawiedli i wygrali 4:1.

Kiko Casilla (Leeds United)
Jego ekipa mierzyła się na wyjeździe z Bristol City, a więc zespołem ze strefy spadkowej. Jak można było podejrzewać, podopieczni Bielsy zdominowali gospodarzy, choć wygrali tylko 1:0. Z pewnością dobrą wiadomością dla Kiko jest zachowanie kolejnego czystego konta, choć zawodnicy Bristol nieszczególnie go nękali. Oddali tylko cztery strzały, z czego tylko raz wychowanek Królewskich był zmuszony do interwencji, z czego zresztą się wywiązał. Dobry mecz Casilli, choć nie był bardzo niepokojony.
Ocena WhoScored: 6,6/10

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!