AS: Mourinho lub Zidane – rewolucja od zaraz

Działacze Realu Madryt są na tę chwilę bardziej niż zdecydowani, że Santiago Solari nie dokończy sezonu na ławce trenerskiej Królewskich. Ostateczna decyzja została odłożona na poniedziałek, ale to nie gwarantuje utrzymania posady Argentyńczykowi. Co więcej, Solari może zostać zwolniony nawet jak wygra z Valladolidem.

W biurach na Bernabéu twierdzą, że to najlepsze rozwiązanie dla klubu. Kandydaci na trenera (Zidane i Mourinho) nie prowadzą żadnej drużyny, dlatego nie ma powodów, by czekać aż do lata. Przy Concha Espina 1 już nikt nie myśli o ratowaniu sezonu przy praktycznie zagwarantowanej grze w Lidze Mistrzów w następnej kampanii. W klubie myślą o przebudowie zespołu już od zaraz. Zidane jest bardziej pożądany, ale wszystko wskazuje na to, że Francuz nie będzie chciał objąć drużyny w tym momencie. Z kolei Mourinho nie miałby z tym żadnego problemu.

Latem zostaną podjęte ważne decyzje. Przyjdą nowi zwodnicy, co oznacza odejście kilku ważnych piłkarzy. Dlatego nowy trener, który przyszedłby teraz, miałby kilka spotkań ligowych, by zdecydować, którzy zawodnicy powinni pozostać w klubie, a których wystawić na listę transferową.

Kolejnym powodem, który przemawia za zwolnieniem Solariego jest nastawienie samych zawodników. Szatnia już nie wierzy w Argentyńczyka i wie, że prędzej czy później zostanie on zwolniony. Jedynym argumentem, by poczekać z zatrudnieniem nowego trenera do lata, jest pozyskanie szkoleniowca, który aktualnie prowadzi jakąś drużynę. Jednak na dziś główni kandydaci są wolni i opcja zwolnienia Solariego w najbliższy poniedziałek jest najbardziej prawdopodobna.

W kadrze znajduje się wielu zawodników, których przyszłość stoi pod znakiem zapytania (Bale, Marcelo czy Isco). W klubie twierdzą, że najbliższe miesiące byłyby idealną okazją dla nowego trenera (Mourinho lub Zidane'a), by ten ocenił zaangażowanie piłkarzy, którzy na tę chwilę nie mają zagwarantowanego miejsca w drużynie w przyszłym sezonie.