Bernabéu osądzi Bale'a

Gareth Bale przejdzie dziś kolejny egzamin na Santiago Bernabéu, które w środowym meczu z Barceloną w Pucharze Króla przywitało go gwizdami, kiedy w 68. minucie zmieniał Lucasa Vázqueza. Walijczyk przechodzi jeden z najgorszych momentów od kiedy zasilił szeregi Królewskich i dziś ma znakomitą okazję, by udowodnić swoją wartość.

Dziennik AS podaje, że Bale ma spore szanse na powrót do wyjściowe jedenastki po tym, jak trzy kolejne mecze zaczynał na ławce rezerwowych (z Barceloną, Levante i Gironą). Od kiedy Walijczyk zaleczył ostatni uraz (powrócił do gry 27 stycznia w spotkaniu z Espanyolem), to zdecydowanie częściej był zmiennikiem niż wychodził w podstawowym składzie. Od starcia na Estadi Cornellà-El Prat 29-latek siedem razy zaczynał mecze na ławce i tylko dwukrotnie wychodził pierwszej jedenastce (z Alavés i Ajaxem).

Ponadto, dziś Bale ma okazję, by nieco poprawić swoje statystyki w starciach z Dumą Katalonii. Do tej pory Walijczyk rozegrał trzynaście spotkań z Barceloną, a ich bilans to trzy zwycięstwa, dwa remisy i aż osiem porażek. Pięć z nich miało miejsce na Bernabéu. W trzynastu konfrontacjach z Barçą Bale strzelił tylko dwie bramki. Jedna z nich była kluczowa w zdobyciu Pucharu Króla w 2014 roku, natomiast druga dała Realowi Madryt remis meczu ligowym na Camp Nou (2:2) w ubiegłym sezonie.