Advertisement
Menu
/ as.com

Raúl de Tomás: Benzema to dla mnie wzór

Wywiad z napastnikiem wypożyczonym do Rayo

Raúl De Tomás, który przebywa obecnie na wypożyczeniu w Rayo Vallecano, udzielił wywiadu telewizji beIN Sports. Napastnik poruszył w rozmowie wiele kwestii związanych zarówno z Realem Madryt, jak i z ekipą z Vallecas. Poniżej prezentujemy zapis słów zawodnika.

– Trwający sezon? Przechodziliśmy przez dobre i złe chwile, ale wciąż zostało wiele do końca. To prawda, że z każdym tygodniem będzie coraz mniej szans do osiągnięcia celu, ale ogólny bilans nie jest całkowicie negatywny. W 2019 roku mieliśmy dobry start, teraz z kolei przechodzimy przez gorszą passę, doznaliśmy dwóch porażek z rzędu. Moim zdaniem najważniejsze jest jednak wyciąganie pozytywów.

– Nowy rok zaczęliśmy z czystą kartą. Udało nam się mocno zacząć, teraz natomiast nieco spuchliśmy. Musimy jak najszybciej zmienić dynamikę, ponieważ potem może zostać za mało czasu na osiągnięcie celu.

– Czy szkodzą nam częste migracje w kadrze? Takie rzeczy dzieją się wszędzie, nie można tego traktować jako wytłumaczenie. Trzeba starać się pomagać tym, co przychodzą, by tworzyć zgraną grupę. Inne sprawy to już nie nasze problemy.

– Część piłkarzy, podobnie jak ja, po raz pierwszy występuje na najwyższym szczeblu. Nie zawsze masz pełną kontrolę nad niektórymi rzeczami, ponieważ nie znasz ich z doświadczenia. Być może przeszkadzają nam braki pod tym względem, popełniamy dziecinne błędy, za co w Primera División płaci się słono.

– Z początku o wiele za dużo kosztowało nas wygrywanie. Ciążyło to na nas. Powinniśmy do końca sezonu korzystać z tego, że ludzie na Vallecas stoją za nami murem.

– Najtrudniejszy mecz w barwach Rayo? Trudno powiedzieć. Wszyscy mają bardzo dobrych i doświadczonych zawodników. Być może spotkanie z Barceloną, z racji na rangę rywala i fakt, że doznaliśmy bolesnej klęski.

– W starciu z Celtą musieliśmy zdobyć punkty, ponieważ to nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie. Míchel powtarza nam, że nigdy nie wolno spuszczać głowy, przynajmniej nie na Vallecas. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. To było takie Rayo, jakie powinno. Jesteśmy drużyną i wiemy, że nie zwyciężymy wszystkich potyczek do końca sezonu. Będziemy cierpieć, ale trzeba odzyskać tamtą dynamikę. Nie wolno też jednak robić dramatu, przegraliśmy dwa mecze, a są zespoły, które mają po cztery czy pięć porażek z rzędu.

– Wierzę w utrzymanie i mówiłem o tym już w wielu wywiadach. Uważam, że stać nas na pierwszą dziesiątkę. Jestem człowiekiem, który nastawia się na zwycięstwo. Dwie-trzy wygrane i za chwilę możemy być znacznie wyżej. Nie będzie łatwo, ale jestem przekonany o naszych możliwościach.

– Osiem z dziewięciu goli strzelonych na Vallecas? Lubię tu grać. Czuję się tu komfortowo. Nie mam zamiaru zatrzymywać się na tej cyfrze, ani na tym, że strzelam tylko w spotkaniach u siebie. Mam nadzieję, że będę trafiał częściej na wyjazdach.

– Pierwszy hattrick w Primerze? Jestem szczęśliwy, że mogłem go zdobyć na Vallecas i zadedykować bramki naszym kibicom.

– Moim celem minimum jest 15 goli. Kiedy dobijasz do wyznaczonej przez siebie granicy, stawiasz sobie poprzeczkę jeszcze wyżej.

– Świętowanie goli wspólnie z bratem? Nigdy nie pomyślałbym, że on będzie podawał piłki, kiedy ja będę na boisku. Często na niego patrzę, czuję że pomaga mi z bliska. Dodaje mi to energii w momentach, kiedy czasami zaczyna jej brakować.

– Najbardziej wyjątkowy gol? Nie wiem, licząc ten i miniony rok... Może któryś z hattricków... Nigdy nie jest łatwo trzy razy trafić do siatki w jednym meczu.

– Real Madryt to zespół tworzący sobie wiele sytuacji... Benzema to najlepszy napastnik świata, zawsze tak mówiłem. Kto w niego wątpi, wątpi w futbol. Dziś w piłce nie znajdziesz kogoś o podobnych warunkach, kogoś, kto umie grać, kto sprawia, że lepiej gra cały zespół i kto umie także asystować... Nie rozumiem krytyki w jego stronę. Tak czy inaczej to silny gracz, grałem z nim i wiem, że tak jest. Zakończy ligę z 15 golami lub więcej.

– W dzieciństwie wzorowałem się na Zidanie. Wiem, że to nie moja pozycja, ale jaką on miał klasę i sposób gry... Zawsze byłem środkowym napastnikiem, ale lubię oglądać takich zawodników, jak Zizou. Gdybym natomiast miał wybrać napastnika, wymieniłbym Benzemę. Jest kompletny i identyfikuję się z jego zmysłem gry kombinacyjnej. To dla mnie wzór.

– Czy zostanę w Rayo, jeśli się utrzymamy? Za szybko, by o tym mówić. Do czerwca zostało jeszcze dużo czasu. Mogę jedynie stwierdzić, że będę musiał wrócić do Realu Madryt, ponieważ mam tam obowiązujący kontrakt. Trzeba to uszanować. Potem będziemy myśleć, co dalej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!