Advertisement
Menu
/ RealMadridTV, Onda Cero

Courtois: Na Camp Nou przy 1:2 i okazjach na 2:2 nie czuliśmy się gorsi

Wypowiedzi bramkarza ze strefy mieszanej

Thibaut Courtois pojawił się w strefie mieszanej po ligowym meczu z Deportivo Alavés. Przedstawiamy wypowiedzi bramkarza Realu Madryt dla dziennikarzy radiowych i telewizyjnych.

– To było dobre zwycięstwo z ekipą, która świetnie broni. Zagraliśmy dobry mecz, zdobyliśmy trzy bramki, a oni oddali tak naprawdę jeden strzał. Cieszymy się i idziemy dalej z dobrymi odczuciami. Obyśmy uzyskali w środę dobry wynik przed rewanżem w Pucharze Króla.

– Czujemy się bardzo dobrze, ale wcześniej też nie było tak źle. Uważam, że na przykład zasłużyliśmy na wygraną w meczu z Sociedadem, który tutaj przegraliśmy. Futbol jednak jest, jaki jest. To na pewno ważny okres, bo możemy dostać się do finału Pucharu Króla, w lidze możemy odrobić straty poprzez wygraną z Atlético, a Liga Mistrzów to oczywiście zawsze wielka ekscytacja.

Słowa dotyczące kibiców rzucających w piłkarzy? Tłumaczenie jest trochę złe, w oryginale brzmi to inaczej. Mi chodziło o to, że na portalach społecznościowych anonimowo dostaję jakieś wiadomości i że oczekuję gwizdów w czasie sobotniego meczu, ale ja bardzo szanuję fanów Atlético i ten klub. Grałem tam trzy lata i wygrywałem tam trofea, dając z siebie wszystko. Dodałem, że to tylko mnie zmotywuje, a co do rzucania, nie chodziło o to, co podano, a o to, że to nie jest futbol. Zawsze będę szanować tych kibiców.

– Powrót na stadion Atlético? Pozostanę spokojny. Zawsze czułem szacunek ze strony tych kibiców, a teraz też, gdy kogoś spotykałem na ulicy, życzono mi wszystkiego dobrego. Oczywiście otrzymam gwizdy, ale to część futbolu. Ja zawsze będę szanować tych fanów.

– Rozmowy z byłymi kolegami z Atlético? Spotykam często Filipe Luisa i Diego Costę, bo nasze dzieci chodzą do tej samej szkoły, ale najpierw skupiam się na środzie, bo to nasz najbliższy mecz.

– Czy mistrzostwo jest jeszcze możliwe? Jeśli wygramy wszystkie swoje mecze, będziemy się liczyć. Oczywiście lider jest 8 punktów przed nami i nie będzie łatwo. Trzeba jednak walczyć i wygrywać swoje spotkania, a potem patrzeć czy rywale z przodu pogubią oczka, jak zrobili to w ten weekend.

– Trudny terminarz? Najlepiej iść od meczu do meczu, nie odpuszczając niczego. Jeśli popatrzysz na cały kalendarz do rewanżu z Ajaxem, to na pewny trudny miesiąc z hitowymi pojedynkami, ale są też starcia jak z Gironą u siebie czy z Levante na wyjeździe, które też są bardzo ważne. Najpierw mamy jednak środowy Klasyk, przed którym trzeba odpocząć i do którego trzeba dobrze się przygotować. Najważniejsze, że wszyscy w ekipie są zdrowi i gotowi… odpukać w niemalowane.

– Szanse z Barceloną? Dwumecz zawsze zaczyna się od 50:50. Myślę, że teraz liczy się dobry wynik w pierwszym starciu. Barcelona to dobry zespół, który w każdym momencie może strzelić gola. Zagrali świetny rewanż z Sevillą, a z Valencią mecz kosztował ich więcej, ale zawsze mogą liczyć na Messiego. Moim zdaniem to będzie wyrównane starcie, ale czujemy się dobrze.

– Porażka z października? Pamiętamy o tym spotkaniu, ale nie należy tego roztrząsać. Mieliśmy na końcu fatalny wynik, ale przy rezultacie 1:2 mieliśmy okazje na 2:2 i nie czuliśmy się gorsi. Gdy oni trafili na 1:3, przygaśliśmy. To będzie nowe spotkanie.

– Brak Messiego dużo by ułatwił? W przegranym meczu w lidze nie grał, więc… Myślę, że każdy chce, żeby zawsze grali najlepsi. Jeśli zagra, powstrzymamy go. Musimy skupić się na swoim meczu.

– Benzema? Nie zaskakuje mnie. Ja od pierwszego dnia tutaj mówiłem, że dla mnie to topowy napastnik. Uważam, że teraz niektórzy są zaskoczeni, bo strzela więcej goli, ale myślę, że zawsze miał ogromny wpływ na grę, a wcześniej po prostu ktoś inny strzelał te 40-50 goli na sezon. Dla mnie gra z nim to zaszczyt i możesz zapytać każdego, tu cała drużyna cieszy się, że on jest z nami.

– Czy widziałem kiedyś takiego 18-latka jak Vinícius? Mogłem oglądać kogoś takiego tylko w przypadku Edena Hazarda. W Belgii oglądaliśmy jego występy w tym wieku w Lille i kadrze. Viní dopiero zaczyna i na początku było mu trochę ciężko. To młody chłopak i wszyscy w szatni mu pomagają. Widać, że mu idzie i że potrzebuje tego zaufania, które mu dajemy. Idzie do góry i oby zaczęło mu wpadać więcej strzałów. Zawsze naciera, ale na końcu piłka trafi na bramkarza czy obrońcę. Oby mógł trafiać więcej, ale jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!