Advertisement
Menu
/ as.com

Sieroty po Cristiano

Najmniej bramek od sezonu 2006/07

Jeszcze w Abu Zabi, tuż po wygraniu Klubowych Mistrzostw Świata, Santiago Solari został spytany przez jednego z dziennikarzy o możliwy transfer zimą. Argentyńczyk nie chciał jednak rozmawiać o wzmocnieniach Los Blancos. Dziś jego drużyna wraca do treningów, a w tym samym czasie wracają wątpliwości dotyczące ataku. W 27 meczach tego sezonu Królewscy zdobyli zaledwie 55 bramek. To najgorszy wynik od sezonu 2006/2007, gdy za sterami był Fabio Capello.

Pierwszym i oczywistym powodem takiego stanu rzeczy jest Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zamknął ten rok dubletem w barwach Juventusu. Łącznie od stycznia zgromadził 49 bramek, w tym 28 w barwach Realu Madryt. Gareth Bale ma na koncie o jednego gola mniej (klub i reprezentacja).

Od przybycia Santiago Solariego ofensywne liczby Realu Madryt uległy małej poprawie. Z obecnym trenerem Królewscy strzelili 34 goli w 13 meczach (średnio 2,6 na spotkanie, choć aż 10 bramek padło w dwóch meczach z Melillą). U Lopeteguiego było to 21 bramek w 14 potyczkach (średnio 1,5 na mecz). To właśnie z Baskiem na stanowisku trenera Los Blancos mieli niemal najgorszą passę w historii klubu – 481 minut bez gola.

Z Cristiano Ronaldo w składzie Królewscy nigdy nie mieli tak mało bramek na koncie po 27 meczach. Jego wpływ na ofensywę Los Blancos był ogromny, bez niego liczby wróciły do „normalności”. W samej La Lidze wygląda to jeszcze gorzej. Zaledwie 24 gole, dwa razy mniej niż Barcelona (choć jeden rozegrany mecz mniej). To najsłabszy rezultat od sezonu 1993/1994, kiedy Real miał na koncie tyle samo bramek. Wtedy Królewscy byli na piątej lokacie, o jedną pozycję niżej niż obecnie.

W styczniu otwiera się okno transferowa i Real Madryt powinien poważnie zastanowić się nad poszukaniem rozwiązania. Ostatnim tego typu transferem było wypożyczenie Emmanuela Adebayora z Manchesteru City za cztery miliony euro. Togijczyk zdobył osiem bramek w 22 meczach. Wcześniej zimą Królewscy pozyskali Klaasa-Jana Huntelaara (2008/2009, 27 milionów euro), Gonzalo Higuaína (2006/2007, 12 milionów euro) i Antonio Cassano (2005/2006, 5,5 miliona euro). Pozytywną informacją może być zmiana w przepisach Ligi Mistrzów, które pozwalają obecnie zawodnikowi na grę w różnych zespołach w tej samej edycji rozgrywek.

Przekaz Królewskich od początku sezonu był jasny. Gole Cristiano Ronaldo mieli „podzielić” między siebie Gareth Bale, Karim Benzema, Marco Asensio i spółka. We wszystkich rozgrywkach Bale ma 11 trafień, Benzema 10, a trzecim strzelcem jest… Sergio Ramos (6 goli). Asensio i Isco mają po cztery bramki, a Marcelo trzy. Mariano, zawodnik, który wrócił do klubu, ma jedno trafienie w 357 minut. Ojciec Lopeteguiego mówił jasno: „Mojemu synowi zabrano 50 bramek w sezonie”. Solari ciągle jest w grze, a z jego ust takie słowa (jeszcze) nie padły.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!