Advertisement
Menu
/ MARCA

Onana: Świętowaliśmy trafienie na Real z dwóch powodów

Fragmenty wywiadu z bramkarzem Ajaxu

André Onana od ponad 2 lat jest podstawowym bramkarzem Ajaxu Amsterdam. 22-latek udzielił wywiadu dziennikowi MARCA. Przedstawiamy najważniejsze fragmenty rozmowy z Kameruńczykiem, który kształtował się w szkółce Barcelony, dotyczące starcia z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Dlaczego tak bardzo świętowaliście w szatni starcie z Realem Madryt?
To była dla nas doskonała wiadomość, bo to wielka ekipa. Wiemy, że w tym sezonie nie idzie im tak dobrze jak w poprzednich sezonach, ale nie należy zapominać, że pozostają Realem Madryt.

Więc świętowaliście z powodu radości zmierzenia się z wielkim klubem czy dlatego, że Real jest w gorszej dyspozycji i macie większe szanse na awans?
Z obu powodów.

Mówi się, że w nowoczesnej piłce lepiej rozgrywać rewanż na wyjeździe. Zgadzasz się czy uważasz, że to nie ma znaczenia?
W ogóle się nie zgadzam. Zawsze lepiej kończyć w domu w otoczeniu swoich fanów. Wiemy jednak, że gramy z gigantem, dla którego znaczenia nie ma granie u siebie czy na wyjeździe, bo wszędzie jest tak samo groźny. Co więcej, oni są do tego bardzo przyzwyczajeni.

Grę Ajaxu charakteryzuje radość. Zagracie z Królewskimi z tą samą swadą czy cofniecie się trochę do tyłu?
Możemy zapewniać, że nie cofniemy się. By wygrać mecz, musimy grać dalej naszą piłkę opartą na naszych pomysłach. Jak zawsze powtarzam, można przegrać, bo rywal jest lepszy, ale nie dlatego, że boisz się atakować czy realizować swoją grę. Od 0. minuty wyjdziemy, by wygrać. Nie mamy nic do stracenia.

Nie tak powiedziałeś nam, że wasz zespół przegrał finał Ligi Europy z United z powodu braku doświadczenia.
Tak jest. Byliśmy młodzi, ale właśnie ten mecz pomógł nam w nauce. Dzięki tamtej porażce podchodzimy do ważnych starć w inny sposób. Takie pojedynki sprawiają, że zostajesz się lepszy. Teraz wyjdziemy inaczej na Real Madryt. Pozostajemy młodzi, ale mamy teraz więcej doświadczenia. Nie ma znaczenia, że gramy z Realem, Bayernem czy Barceloną. Jesteśmy przygotowani do otwartej gry. Zobaczymy, kto wygra, ale wyjdziemy, by naciskać jak zawsze.

Obawiasz się gry Realu w powietrzu?
Nie czuję żadnego strachu, ale za to wielki szacunek. Mają zawodników na bardzo wysokim poziomie i mogą zranić cię z jakiegokolwiek miejsca. Strzelają gole w każdy sposób, jednym z nich są uderzenia głową. Uważam jednak, że my poprawialiśmy się w tym względzie. W tym sezonie jestem bardzo zadowolony z gry obronnej moich kolegów. Także ja poprawiłem się w tym aspekcie.

Co najbardziej szanujesz w ekipie Solariego?
Poza ich gwiazdami szanuję ich mentalność – są bardzo mocni. Na przykład, teraz idzie im źle w La Lidze, ale są zdolni do dobrej postawy w Lidze Mistrzów czy nawet na koniec sezonu odrobienia strat w rozgrywkach krajowych. Widzieliśmy już rok temu, że byli w podobnej sytuacji, gdzie nie byli najlepsi w Hiszpanii, a na końcu wygrali w Europie. Tego nastawienia, tej siły mentalnej, można im zazdrościć.

Brak rytmu w lidze sprawia, że są groźniejsi w Lidze Mistrzów?
Tak, oczywiście. To rozgrywki, w których idzie im najlepiej i których najbardziej pragną. Ich średnia sytuacja w lidze sprawia, że mają jeszcze większy głód w Lidze Mistrzów. Oni najlepiej wiedzą, jak mają w niej rywalizować i zdominowali je w ostatnich 3 latach.

Wygranie czwarty raz z rzędu to byłby już jednak cud…
Byłby, ale w poprzednim roku to też wydawało się niemożliwe i wcześniej nikt tego nie zrobił, a oni to osiągnęli.

Wydaje się, że bronienie w starciach z gigantami kosztuje was trochę więcej.
Nie zgadzam się. Jeśli mówisz tak z powodu meczu z Bayernem, to faktycznie strzelili nam trzy gole, ale rozegraliśmy świetny mecz. Musimy pamiętać o jakości rywala i ten remis 3:3 z Niemcami nie jest złym wynikiem. Szkoda jedynie, że nie zamknęliśmy spotkania, gdy mieliśmy je w naszych rękach, bo wtedy bylibyśmy pierwsi w grupie, ale z tego też wyciągasz wnioski. Celem był awans z pierwszego miejsca i uniknięcie ciężkiego rywala, ale nie ma problemu. Trafiliśmy na Real i jesteśmy gotowi.

Ostatecznie Courtois zajął miejsce Keylora we wszystkich ważnych rozgrywkach. Czy twoim zdaniem to dobra decyzja?
Nie lubię rozmawiać o takich rzeczach. Zawsze powtarzam, że futbol nie patrzy na przeszłość. Nawet bramkarz z sześcioma triumfami w Lidze Mistrzów nie zasługuje z tego powodu na grę przed wychowankiem, który przyszedł ze szkółki. Liczy się tylko teraźniejszość. Real ma szczęście, bo niezależnie kto zagra, będą mieć w bramce wielkiego golkipera.


[…]

Jaka atmosfera panuje w Amsterdamie?
Miasto jest rozentuzjazmowane, oddycha futbolem. Na tych terenach istnieje wielka tradycja i w jakiś sposób jest to powrót do tych historycznych starć Realu z Ajaxem. Nasi kibice zasługiwali na taki dwumecz i oby pomogli nam w wywalczeniu awansu.

Dla Królewskich to praktycznie święte miasto, bo tam po 32 latach posuchy zdobyto 7. Puchar Europy po bramce Mijatovicia.
Nie pamiętałem, że zrobili to tutaj. Mam nadzieję, że teraz nie wyjadą stąd tak zadowoleni.

[…]

Jeden z twoich idoli, Samuel Eto'o [Onana wywodzi się z jego akademii] grał w Barcelonie i także w Realu Madryt. Widziałbyś siebie grającego na Bernabéu pomimo swojej przeszłości w La Masii?
Nie wiem, w piłce może zdarzyć się wiele rzeczy. Czas pokaże, ale na dzisiaj jestem zawodnikiem Ajaxu. Ciągle jestem młody. Wiem, że łączy się mnie z wieloma klubami, ale obecnie myślę tylko o grze tutaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!