Trudny wyjazd do Monachium

Real Madryt przedwczoraj rozegrał znakomity mecz, wysoko pokonując Panathinaikos przed własną publicznością. Na radość ze zwycięstwa czasu było niewiele, ponieważ już dzisiaj Królewscy w Monachium zmierzą się z Bayernem. Między oboma pojedynkami jest mniej niż 48 godzin przerwy, a w tym czasie trzeba było odzyskać siły po jednym meczu, przygotować się do kolejnego i jeszcze polecieć do Niemiec. Terminarz jest bardzo napięty, ale rywale znajdują się w podobnej sytuacji.

Bayern Monachium jest w tym sezonie rewelacją Euroligi. Bawarczycy spisują się znacznie powyżej oczekiwań i obecnie zajmują szóste miejsce w tabeli. W ostatnich tygodniach zdołali wygrać dwa bardzo ważne mecze z Žalgirisem i Olympią Milano, a więc bezpośrednimi rywalami w walce o play-offy. Do tego pokonali Albę Berlin w meczu na szczycie ligi niemieckiej, w której zajmują pierwsze miejsce z kompletem jedenastu zwycięstw. Nie można tej drużyny lekceważyć, ponieważ już udowodniła swoją siłę, a teraz znajduje się w znakomitej formie.

Królewscy mają pewien margines na błąd, na który sobie zapracowali, prezentując się znakomicie do tej pory w Eurolidze. Odzyskanie pozycji lidera jest bardzo trudne, ponieważ Fenerbahçe nie popełnia błędów, ale trzeba też pamiętać o obronie drugiego miejsca. CSKA wczoraj wygrała i czeka na odpowiedź Realu Madryt. W Monachium Blancos nie mogą liczyć na kontuzjowanego Felipe Reyesa, ale pozostałych zawodników Pablo Laso ma do dyspozycji. Madrytczycy są oczywiście faworytami, lecz pojedynek zapowiada się bardzo interesująco, patrząc na formę Bawarczyków.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:00. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.