Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Liga Mistrzów- komentarze piłkarzy

Co o grupie F sądzi Raúl i spółka?

Co o grupie F sądzi Raúl i spółka?

Luxemburgo, Raúl, Beckham, Casillas, Helguera, Pavón i Mejía pokusili się o komentarz na temat składu grupy F (tegorocznej edycji Ligi Mistrzów), w której Real Madryt zmierzy się z Olimpique Lyon, Olympiacosem Pireus oraz Rosenborgiem Trondheim. Doświadczeni po europejskich i reprezentacyjnych bojach znają klasę swoich rywali i stawiają na ciężką pracę oraz obowiązkowe zwycięstwa na swoim stadionie. Najbardziej obawiają się francuskiego Lyonu...

Luxemburgo: Każde losowanie tego typu jest skomplikowane, bo przypuszczalni rywale nie są byle jacy. Mamy duże szanse na awans, ale musimy wciąż pracować. By znaleźć się w następnej fazie musimy po prostu grać i wygrywać. Zagramy z Olympiacosem - drużyną Rivaldo, który wciąż jest wielkim piłkarzem. Lyon dominuje w lidze francuskiej od paru lat. A Rosenborg ma zdolnych graczy i ciężko będzie wygrać szczególnie w Norwegii.

Raúl: Nie mamy zbyt łatwej grupy, ale nie jesteśmy też poszkodowani. Zagramy z dwoma starymi znajomymi: Olympiacosem i Rosenborgiem, którzy przypominają nam wspaniałe chwile z przeszłości, gdyż stawali nam na drodze w 2 sezonach, kiedy to zdobywaliśmy Puchar Europy. Musimy uważać na Olimpique Lyon. Bardzo chcą udowodnić w Europie, że ich dominacja we Francji nie jest przypadkowa, dlatego nastawiają się na tę Ligę Mistrzów. Mają zgrany zespół i zabójcze kontrataki. Jeśli się nie potkniemy, powinniśmy awansować.

Beckham: Losowanie jak najbardziej pozytywne. Dziś nie ma już w Europie łatwych rywali, choć inne grupy są trudniejsze niż nasza. Real Madryt w Lidze Mistrzów jak zwykle musi pokazać klasę. Ale w żadnym momencie nie możemy ustąpić, bo każda z drużyn ma graczy, którzy w pojedynkę mogą pokrzyżować nam plany.

Casillas: Jestem zadowolony z losowania. Znów pojedziemy do Trondheim. To tam po raz pierwszy wyruszyłem z Realem podbijać Europę przed kilkoma laty. Å?atwo nie będzie, mały stadion, niskie temperatury. Uważam, że awans powinniśmy zapewnić sobie na Bernabéu. Olympiacos i Lyon też będą silne, szczególnie Francuzi, na których nie ma mocnych w lidze.

Helguera: Patrząc na poziom europejskiej klubowej piłki powinniśmy zapomnieć o łatwych grupach. Mamy 3 przeciwników, bardzo silnych na swoich stadionach i jak to zwykło bywać w Lidze Mistrzów, minimalne potknięcie kosztuje bardzo dużo. Mimo wszystko jeśli przygotujemy się dobrze, nie powinniśmy mieć jakiś ogromnych problemów z awansem. Przede wszystkim liczą się punkty w meczach u siebie.

Pavón: Jeślii będziemy w formie jakiej oczekujemy, nie mamy się o co bać. Zagramy mecze o tysiące kilometrów od Madrytu. Fanatyczna grecka publiczność, norweskie zimno i fenomenalnie grający u siebie Lyon. Dlatego musimy być w pełni skoncentrowani w tych spotkaniach. A u nas na Santiago Bernabéu, z rewelacyjną publicznością na meczach Ligi Mistrzów, nie możemy stracić żadnego punktu.

Mejía: Losowanie oceniam pozytywnie, choć nie obędzie się bez ciężkiej pracy. Mogło być gorzej. Jeśli się postaramy, wszystko będzie OK. Na Bernabéu musimy naciskać rywali i postarać się o punkty w meczach wyjazdowych, by jak najszybciej zapewnić sobie awans.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!