Valencia ostatnio czuje się na Bernabéu doskonale

Królewscy w weekend muszą koniecznie odbić się w La Lidze po porażce z Eibarem, ale na Santiago Bernabéu przyjeżdża Valencia, która jest przyzwyczajona do wywożenia z Madrytu korzystnych wyników. W poprzednich 7 sezonach Nietoperze sięgnęły w stolicy po aż 5 remisów.

Królewscy odnieśli w tym okresie dwa zwycięstwa – odpowiednio 3:2 i 2:1 w sezonach 2015/16 i 2016/17 – a w pozostałych latach Valencia zawsze potrafiła na Bernabéu zremisować. Rok temu w sierpniu ekipa Zidane'a prowadziła po bramce Asensio, ale goście odpowiedzieli trafieniami Solera i Kondogbii. W końcówce punkt uratował Asensio strzałem z wolnego. W 2015 roku w końcówce ery Ancelottiego także padł wynik 2:2, a Valencia wyjechała z punktem głównie dzięki wielkiemu meczowi bramkarza Diego Alvesa.

Rok wcześniej Valencia znowu potrafiła na Bernabéu prowadzić, nawet dwa razy, a punkt zespołowi Ancelottiego uratował Cristiano w doliczonym czasie gry. W trzecim sezonie z Mourinho zanotowano wynik 1:1, a w mistrzowskim roku z Portugalczykiem na wiosnę padł remis 0:0. Ostatnie zwycięstwo Nietoperze odniosły w Madrycie jednak ponad 10 lat temu, gdy w marcu 2008 roku dublet Villi i trafienie Arizmendiego wystarczyły na dublet Raúla. Kilka tygodni później drużyna Schustera została mistrzem Hiszpanii.