Advertisement
Menu
/ as.com

Asensio i Isco zaczynają od zera

U Solariego nie ma gry za piękne oczy

Isco i Asensio byli kluczowymi ogniwami zespołu Julena Lopeteguiego. Za Solariego obaj zaczynają jednak od zera. Przeciwko Viktorii ani jeden, ani drugi nie wyszli w podstawowej jedenastce (Marco w ogóle nie pojawił się na murawie). Szczególnie dziwić może sytuacja Isco, który po zmianie trenera ani razu nie zagrał od początku. Nie licząc kontuzjowanych graczy, tylko trzech zawodników pod rządami Solariego ani razu nie złapało się do wyjściowego składu: Casilla, Fede Valverde i właśnie Isco.

Asensio natomiast z początku cieszył się pełnym zaufaniem ze strony Argentyńczyka. Marco i Benzema byli jedynymi atakującymi, którzy przebywali od pierwszej minuty zarówno w staricu z Melillą, jak i Valladolidem. Były gracz Mallorki w ostatnim ligowym spotkaniu został jednak zmieniony w 75. minucie, a w Pilźnie nie zaliczył już choćby minuty. Solari uważa Asensio za niezbędny element układanki, ale też zauważa jego słabą dyspozycję i widoczny zjazd w stosunku do początku sezonu.

Jeśli chodzi o Isco, Hiszpan 25 września przeszedł operację wyrostka i przez prawie miesiąc był poza grą. Andaluzyjczyk wrócił 20 września na potyczkę z Levante, ale do teraz nie odzyskał rytmu. Mimo to Lopetegui wystawił go w pierwszym składzie na Klasyk. Za Solariego sytuacja Isco wygląda zupełnie inaczej. Nie pojechał on z zespołem na starcie w Pucharze Króla, przeciwko Realowi Valladolid wszedł z ławki na 34 minuty, w Pilźnie zaś grał jeszcze krócej – 17 minut. Argentyński szkoleniowiec nie ma zamiaru stawiać na Francisco nim ten nie dojdzie do pełni dyspozycji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!