Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

W Realu Madryt trenerzy zarabiają najmniej

Kluby angielskie, <i>Barça</i> i Atlético daleko przed Królewskimi

Real Madryt na pewno nie jest rajem dla trenerów światowego formatu, którzy chcą być za swoją pracę hojnie wynagradzani. Takie przynajmniej są odczucia w biurach na Santiago Bernabéu. Florentino Pérez nie zamierza jednak pod tym względem ustąpić i chociaż faktem jest, że to właśnie kwestie finansowe stanowią największy problem przy analizowaniu potencjalnych kandydatów na ławkę trenerską, to klub będzie kontynuować swoje dotychczasowe praktyki w tej kwestii. Spośród klubów na najwyższym światowym poziomie to Real Madryt oferuje trenerom najgorsze warunki finansowe, co jednocześnie zbiega się z tym, że stanowisko szkoleniowca w Madrycie nie należy do najstabilniejszych miejsc pracy.

Następca Julena Lopeteguiego, Santiago Solari, na ten moment ma najniższe zarobki spośród wszystkich trenerów La Ligi. Akurat ten przypadek jest w miarę logiczny, gdyż Argentyńczyk pierwotnie był zatrudniany przez klub jako trener drugiego zespołu. Obecnie zarabia 300 000 euro netto rocznie, ale klub zapewnił go, że jeśli Królewscy osiągną jakikolwiek liczący się cel w tym sezonie, to pod koniec rozgrywek warunki te zostaną znacząco poprawione. Niewykluczone również, że do regularnych podwyżek będzie dochodzić wraz z upływem kolejnych miesięcy – oczywiście pod warunkiem, że drużyna stanie na wysokości zadania.

Na razie Solari ma za sobą trzy zwycięstwa z rzędu i nic nie wskazuje na to, aby miało dojść do kolejnej tragedii. Jeśli jednak sytuacja ponownie stałaby się poważna, to klub na nowo rozpocząłby poszukiwania nowego trenera na stałe. Do tej pory najbliżej ławki trenerskiej na Santiago Bernabéu był Antonio Conte, ale całą operację zahamowały właśnie kwestie finansowe. Włoch zażyczył sobie dwuletni kontrakt i zarobki w wysokości 10,5 miliona euro netto rocznie.

Różnice w zarobkach
Zarobki tych najlepszych trenerów w Europie znajdują się kilka poziomów wyżej wobec zarobków, na jakie mogli liczyć ostatni szkoleniowcy Realu Madryt. Zinédine Zidane zarabiał 7 milionów euro rocznie, natomiast Julen Lopetegui o milion euro mniej. Ponadto ten drugi nie może się pogodzić ze sposobem, w jaki został zwolniony z klubu, dlatego nie zamierza odpuścić ani jednego euro odprawy. Tym samym Królewscy będą zmuszeni wypłacić Hiszpanowi równowartość całego trzyletniego kontraktu – w sumie 18 milionów euro.

Wracając jednak do zarobków najlepszych trenerów z innych największych europejskich klubów, to tutaj jest już istna przepaść. Dla porównania Pep Guardiola zarabia w Manchesterze City 21 milionów euro, a José Mourinho w Manchesterze United 20 milionów euro. Dalej są Jürgen Klopp (16 milionów euro), Unai Emery (12 milionów euro), Mauricio Pochettino (12 milionów euro) czy Maurizio Sarri (12 milionów euro). Na hiszpańskim podwórku daleko przed Królewskimi są także Barcelona i Atlético Madryt – Ernesto Valverde i Diego Simeone inkasują po 14 milionów euro netto rocznie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!