Jakie długi mają Real Madryt i Barcelona?

Starcie Realu Madryt z Barceloną odbywa się nie tylko na boisku, ale także między innymi w sferze finansowej. W ostatnim okresie rozrachunkowym od 1 lipca 2017 roku do 30 czerwca 2018 roku Królewscy zanotowali przychody zwyczajne z działalności organizacji bez wliczania środków uzyskanych z transferów na poziomie 719,11 miliona euro, a Katalończycy zebrali w sumie 686,47 miliona euro. Te kwoty są jednak łatwo dostępne i podawane zawsze w pierwszej kolejności. Dużo częściej czyta się nieprawdzie informacje i kłamstwa na temat długów obu klubów. Właśnie, jak wysokie są zobowiązania obu klubów?

Sytuację znamy na 30 czerwca 2018 roku, bo wtedy zamknięto ostatni rok rozrachunkowy i podliczono go w oficjalnych audytach, a następnie zaprezentowano socios na Walnych Zgromadzeniach – Real Madryt zrobił to miesiąc temu, a Barcelona tydzień temu. Królewscy przekazali, że tamtego dnia ich dług brutto, czyli same zobowiązania wobec innych podmiotów, wyniósł 135 milionów euro (60 milionów euro długu bankowego – 10 milionów krótkoterminowego, a 50 milionów długoterminowego; oraz 75 milionów z tytułu pozyskiwania zawodników i inwestowania w infrastrukturę – 55 milionów krótkoterminowego długu, a 20 milionów długoterminowego).

Jeśli chodzi o dług netto, kluby w Hiszpanii korzystają z formuły, jaką stosuje La Liga przy wyliczaniu różnych wskaźników dla ich sytuacji. Od długu brutto odejmuje się środki finansowe w kasie klubu i inne aktywa finansowe oraz należności z tytułu sprzedaży zawodników, a do wszystkiego dodaje się rozliczenia międzyokresowe. W przypadku Realu Madryt dług netto na 30 czerwca 2018 roku wyniósł -107 milionów euro, co oznacza, że należności i środki finansowe do dyspozycji klubu przewyższają jego zobowiązania. Dokładne działanie w tym przypadku to: 135 milionów długu brutto minus 190 milionów środków finansowych minus 76 milionów należności z tytułu sprzedaży graczy plus 24 miliony z tytułu rozliczeń międzyokresowych.

Jeśli chodzi o sytuację Barcelony, wprost ogłoszono, że dług netto liczony metodami wdrożonymi przez La Ligę wynosi 157 milionów euro (różnica 264 milionów euro względem Realu Madryt). Jeśli chodzi o dług brutto na 30 czerwca 2018 roku, według zaprezentowanych zestawień, wynosi on 225,3 miliona euro. W tym 65,22 miliona to dług bankowy, 142,52 miliona euro zobowiązania z tytułu zakupu zawodników, a niecałe 18 milionów euro z tytułu innych rozliczeń. Przy długu netto warto podkreślić, że środki finansowe do dyspozycji klubu to 40,35 miliona euro.

Jeśli chodzi o rozwój sytuacji w przypadku Królewskich, to dług brutto 30 czerwca 2016 roku wynosił 284 miliony euro (82 miliony długu bankowego i 202 miliony euro z tytułu pozyskiwania zawodników i inwestycji w infrastrukturę), 2017 roku 235 milionów euro (82 miliony euro i 153 miliony euro), a w 2018 roku wspomniane 187 milionów euro (82 miliony euro i 105 milionów euro). Jeśli chodzi o dług netto, od trzech lat utrzymuje się on na poziomie ujemnym: w 2016 roku było to -13 milionów euro, w 2017 roku -10 milionów euro, a w 2018 roku wspomniane -107 milionów euro.