Advertisement
Menu
/ Leszczu, Mateo

Trzy asysty Achrafa, gole Jamesa, De Tomása i Cristiano [VIDEO]

Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

W ten weekend większość zawodników, którzy opuścili Real Madryt ostatniego lata, zagrało od pierwszych minut w swoich nowych zespołach. Dobrze spisał się James, który zdobył bramkę, ale zdecydowanie najlepiej pokazał się Achraf, którego przygoda z BVB zaczyna nabierać rumieńców.

Wypożyczeni
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
W weekend ponownie wyszedł w pierwszym składzie BVB i wydaje się, że zagościł już tam na dobre. Favre ustawia go na lewej obronie i Achraf naprawdę świetnie sobie tam radzi. Co prawda tym razem nie miał bezpośredniego wkładu w żadną zdobytą bramkę, ale zaprezentował się bardzo solidnie i wraz ze swoimi kolegami pokonał VfB Stuttgart 4:0.
Ocena WhoScored: 7,1/10

W środku tygodnia zaś na Borussię czekał bardzo mocny przeciwnik – Atlético Madryt. Tutaj również Marokańczyk pojawił się w pierwszym składzie na lewej obronie i naprawdę skradł show. Zanotował perfekcyjne spotkanie w defensywie, a z przodu dorzucił do tego aż trzy asysty, mając ogromny wkład w zwycięstwo Borussii. Podopieczni Favre'a po wygranej 4:0 przeciwko Rojiblancos liderują w tabeli swojej grupy. Skrót tego spotkania i asysty obrońcy możecie obejrzeć tutaj.
Ocena WhoScored: 8,3/10

Andrij Łunin (Leganés)
Ponownie znalazł się w kadrze meczowej Leganés, które na wyjeździe mierzyło się z Valencią. Cały mecz przesiedział jednak na ławce rezerwowych. Jego drużyna zremisowała 1:1.

Borja Mayoral (Levante)
W potyczce z Realem Madryt nie mógł zagrać z powodu „klauzuli strachu”. Jego koledzy znakomicie poradzili sobie na Santiago Bernabéu bez niego i pokonali macierzysty klub Mayorala 2:1.

James Rodríguez (Bayern Monachium)
Kolumbijczyk ponownie pojawił się w pierwszym składzie Bawarczyków na spotkanie z Wolfsburgiem i zaprezentował się bardzo dobrze. Widać było, że Bayernowi zależy na powrocie na zwycięską ścieżkę, a James miał w to niemały wkład, strzelając gola na 3:1, który już całkowicie „zabił” mecz.
Ocena WhoScored: 7,5/10

Z kolei w środku tygodnia Bayern czekała potyczka z AEK Ateny i ponownie James wyszedł w pierwszym składzie. Podopieczni Kovača niesamowicie się męczyli i nie mogli zdobyć bramki a do 62. minuty, kiedy Javi Martínez wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Minutę później boisko opuścił dość bezbarwny James, a kolejną minutę później grecką drużynę dobił Robert Lewandowski.
Ocena WhoScored: 7,2/10

Mateo Kovačić (Chelsea)
Znalazł się w podstawowym składzie londyńczyków na mecz z Manchesterem United. Gdy przyszło do dokonywania zmian, Chorwat opuścił boisko jako pierwszy (w 69. minucie), zmieniony przez Barkleya. Mimo że nie grał 90 minut, to właśnie on zaliczył najwięcej kontaktów z piłką w Chelsea. Był aktywny, podawał praktycznie bezbłędnie, ale zabrakło czegoś więcej, żeby ocenić jego występ wyżej niż poprawnie, szczególnie że przytrafiło mu się kilka strat.
Ocena WhoScored: 6,4/10

Lucas Silva (Cruzeiro)
Brazylijczyk spotkanie z Chapecoense zaczął na ławce rezerwowych i na murawie pojawił się dopiero w 72. minucie, kiedy wynik był już ustalony. Jego koledzy zdołali sobie wypracować do przerwy przewagę trzech bramek. Sam Lucas zagrał raczej przeciętnie, ale też z pewnością w niecałych dwudziestu minutach nie mógł pokazać tego, co by chciał, szczególnie wobec raczej spokojnego nastawienia swoich kolegów.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Martin Ødegaard (Vitesse)
Rozegrał cały mecz z Excelsiorem na wyjeździe i był najlepszym zawodnikiem w zespole Vitesse. Na niewiele to się zdało, ponieważ słabo spisali się jego koledzy, co skończyło się porażką 0:2. Martin zapisał na koncie aż pięć kluczowych podań i był bardzo aktywny. Bardziej trzymał się prawej strony boiska, lecz często przechodził również na lewe skrzydło. Trzykrotnie próbował uderzyć, w tym raz celnie, ale bez rezultatu.
Ocena WhoScored: 7,7/10

Óscar Rodríguez (Leganés)
Zanotował kolejny udany mecz. Tradycyjnie wybiegł w pierwszym składzie, a jego drużyna pokazała się z dobrej strony na Estadio Mestalla, gdzie mierzyła się z Valencią. Młody pomocnik wywalczył rzut karny, którego na bramkę zamienił Gumbau. Mimo defensywnej postawy swojej drużyny Óscar był jednym z najlepszych zawodników Leganés.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,1/10


Raúl de Tomás (Rayo Vallecano)
Ponownie pokazał się z dobrej strony. Jego drużyna przegrała u siebie z Getafe 1:2, ale Hiszpan zdobył jedyną bramkę dla swojego zespołu. Wykorzystał dobre podanie Sergio Akieme i dość szczęśliwie pokonał Davida Sorię. Po raz kolejny dobrze wywiązał się ze swojego najważniejszego obowiązku.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,0/10


W środku tego tygodnia Rayo rozgrywało zaległe spotkanie z Athletikiem. Tym razem Raúl de Tomás nie zdobył bramki, ale i tak zanotował dobry mecz. Chętnie, aż dziesięciokrotnie, próbował dryblować (pięć razy z sukcesem), oddał dwa strzały i posłał jedno podanie kluczowe. Wiele razy musiał też rywalizować w powietrzu z obrońcami z Kraju Basków. Ostatecznie zespół z Vallecas zremisował 1:1, ale hiszpański napastnik mimo braku gola może być z siebie w miarę zadowolony.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,3/10


Rodrygo (Santos)
Młody atakujący przeciwko Internacionalowi wyszedł w pierwszym składzie, tym razem na pozycji ofensywnego pomocnika. Ten mecz zdecydowanie mu nie wyszedł. Tracił dużo piłek, nie potrafił celnie dograć do lepiej ustawionych kolegów i ogólnie wyglądał na przestraszonego i zmęczonego. Ostatecznie zaś został zmieniony w 78. minucie. Santos zremisował z Internacionalem 2:2.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Theo Hernández (Real Sociedad)
Ma za sobą ostatni mecz pokuty w związku ze swoim zachowaniem w meczu z Huescą. Otrzymał karę czterech meczów za uderzenie przeciwnika w twarz i może wrócić do gry dopiero w najbliższy weekend. W poprzedniej kolejce Real Sociedad zremisował u siebie 0:0 z Gironą.

Odeszli w letnim okienku transferowym
Fábio Coentrão (Rio Ave)
W Pucharze Ligi pojawił się w podstawowym składzie, znów ustawiony w pomocy, ale zaliczył słaby występ, podobnie jak cały zespół. Rio Ave przegrało z Aves 0:3, oddalając się od wyjścia z grupy. W Pucharze Portugalii trener pozwolił na odpoczynek niektórym graczom, wśród których znalazł się Fábio. Rio Ave pewnie pokonało trzecioligowe Torreense 5:1 i awansowało do kolejnej rundy.

Cristiano Ronaldo (Juventus)
Juventus stracił pierwsze punkty w Serie A, remisując u siebie z Genoą 1:1. Cristiano wyprowadził Starą Damę na prowadzenie w 18. minucie spotkania. Portugalczyk był bliski trafienia już chwilę wcześniej, ale piłka uderzyła w poprzeczkę. Łącznie oddał w tym spotkaniu aż jedenaście strzałów, z czego tylko trzy celne.
Ocena WhoScored: 7,7/10

W Lidze Mistrzów Portugalczyk wrócił na Old Trafford. Z pewnością było to dla niego wyjątkowe spotkanie, lecz nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Miał za to udział przy trafieniu Dybali. To jego dośrodkowanie doprowadziło do pokonania De Gei. Ogólnie Cristiano miał mniej okazji niż zwykle do strzałów. Zaliczył tylko trzy próby, w tym dwie celne. Nie był zbyt aktywny, z podstawowej jedenastki Juventusu miał najmniej kontaktów z piłką, nie licząc Szczęsnego, bo zaledwie 50.
Ocena WhoScored: 7,0/10

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!