Advertisement
Menu

Bramka Kroosa, Francja lepsza od Niemiec [VIDEO]

Dwóch <I>madridistas</i> zanotowało całe spotkanie

W czwartej kolejce Ligi Narodów UEFA Francja wygrała u siebie z Niemcami 2:1. Pierwszą bramkę zdobył Toni Kroos, który pokonał Hugo Llorisa z rzutu karnego. Chwilę wcześniej po akcji Leroya Sané ręką zagrał Presnel Kimpembe, a sędzia wskazał na jedenasty metr. W drugiej połowie po dośrodkowaniu Lucasa Hernándeza ładnym strzałem głową odpowiedział Antoine Griezmann, który później strzelił gola z rzutu karnego. Ekipa Joachima Löwa jest bardzo blisko spadku do niższej dywizji.

Niemcy grali zbliżoną piłkę do tej, którą pokazywali na Mistrzostwach Świata, ale… tylko w teorii. Znów utrzymywali się przy futbolówce, ale krążyła ona między zawodnikami znacznie szybciej niż podczas turnieju w Rosji. Dobrze w tym wszystkim – poza uwielbiającym taki styl gry Tonim Kroosem – odnajdował się Joshua Kimmich, który ponownie wystąpił w środku pola. Sporo wiatru robił też Leroy Sané i to właśnie po akcji skrzydłowego Manchesteru City sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Kroos.

W pierwszej części meczu dominacja Niemiec była oczywista. Po przerwie Trójkolorowi grali odważniej, nie oddawali rywalowi piłki tak łatwo jak wcześniej. To zaowocowało coraz lepszą postawą i bramkami. W 62. minucie padł gol made in Madrid – niestety po drugiej stronie stolicy Hiszpanii. Lucas Hernández dograł do Antoine'a Griezmanna, a ten ładnym uderzeniem pokonał Manuela Neuera. Napastnik Atleti w 80. minucie zdobył kolejną bramkę, tym razem z rzutu karnego po domniemanym faulu Matsa Hummelsa na Blaisie Matuidim. Powtórki wskazały, że Milorad Mažić źle zinterpretował tę sytuację, ale VAR-u nie było. Możliwości zmiany tej decyzji – także.

Dwóch zawodników Realu Madryt rozegrało pełne spotkanie i obaj mogą być z siebie w miarę zadowoleni. Wykonanie jedenastki przez Kroosa nie było idealne, ale piłka wpadła do bramki Francuzów. Niemiec nieźle grał zwłaszcza w pierwszej połowie, później nieco przygasł. Raphaël Varane pokazał zalążek niezłej formy i nie popełnił zbyt wielu błędów. Nie było też widać żadnych śladów urazu, z jakim zmagał się w ostatnich dniach. Radośniejszy do Madrytu wróci z pewnością Francuz. Jego ekipa w Lidze Narodów jeszcze nie przegrała i jest blisko Final Four, ale ciągle musi oglądać się na Holendrów, którzy tracą cztery punkty i mają do rozegrania o jedno spotkanie więcej.

Francja – Niemcy 2:1 (0:1)
0:1 Kroos 14' (rzut karny)
1:1 Griezmann 62' (asysta: Lucas Hernández)
2:1 Griezmann 80' (rzut karny)

Francja: Lloris; Pavard, Varane, Kimpembe, Lucas Hernández; Pogba, Kanté (90'+4' N'Zonzi); Mbappé (86' Dembélé), Griezmann (90'+1' Ndombélé), Matuidi; Giroud.
Niemcy: Neuer; Ginter (83' Brandt), Süle, Kehrer, Hummels, Schulz; Kimmich, Kroos, Sané (75' Draxler), Gnabry (88' Müller), Werner.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!