Giggs: Bale oczekuje, że wróci do gry w weekend

Gareth Bale został wczoraj powołany na mecze reprezentacji Walii, która w najbliższych dniach towarzysko zmierzy się z Hiszpanią oraz w ramach Ligi Narodów z Irlandią. Selekcjoner Ryan Giggs skomentował stan swojej gwiazdy, odpowiadając na pytanie o jego gotowość do gry. Przypomnijmy, że 29-latek nie wyszedł na drugą połowę sobotniego meczu z Atlético z powodu bólu w mięśniach uda i nie poleciał z tego powodu do Moskwy, ale wczoraj wznowił normalne treningi z zespołem.

– Nie dostaliśmy od Realu żadnych instrukcji. Jak w przypadku każdego zawodnika po prostu dostajesz informacje, co się z nimi dzieje, ale my sami między zgrupowaniami obserwujemy, ile grają zawodnicy i widzimy, jaka jest sytuacja. W weekend naciągnął pachwinę, ale skan wrócił czysty i on oczekuje, że wróci do gry już w weekend.

– Chcemy mieć dobre stosunki z klubami, chociaż nie zawsze jest to możliwe, szczególnie w takich przypadkach jak ten Garetha. Real jest w środku Ligi Mistrzów, więc grają też w środku tygodnia i dodatkowo muszą wygrywać każde spotkanie. Tam każde starcie jest ogromne. Po prostu trzeba znaleźć odpowiedni balans w rozgrywanych minutach i dobry czas na odpuszczenie jakiegoś meczu. Szukamy najlepszych rozwiązań dla nas i dla Realu Madryt. Oczywiście w idealnym świecie chcę, żeby rozgrywał wszystkie minuty we wszystkich spotkaniach.

– Czy jest presja na występ Bale'a w Cardiff przeciwko Hiszpanii, bo zmieniono stadion na większy? Nie, absolutnie nie. Zmieniliśmy stadion, bo uznaliśmy, że to dobra okazja, by coś odświeżyć i zorganizować coś innego. Ja miałem okazję grać na Principality i to coś wspaniałego. Jeśli stworzymy dobrą atmosferę, będzie to dla nas plusik. Nie ma jednak żadnego nacisku na występ Garetha.

– Starcie Bale'a z Ramosem? Gareth jest zdolny, by sobie z nim poradzić. Na pewno w tym meczu może czuć dodatkową motywację. Każdy piłkarz chce grać w takich spotkaniach i mierzyć się z najlepszymi.