Advertisement
Menu
/ RealMadridTV, Onda Cero

Keylor: Cristiano pozostawił po sobie wysoko zawieszoną poprzeczkę

Wypowiedzi Kostarykanina ze strefy mieszanej

Keylor Navas pojawił się w strefie mieszanej po meczu z CSKA. Przedstawiamy wypowiedzi bramkarza Realu Madryt dla dziennikarzy radiowych i telewizyjnych.

– Czy chodzi tylko o brak skuteczności? Moim zdaniem koledzy starają się maksymalnie, by zdobywać bramki. Czasami masz wrażenie, że piłka wpada sama, a czasami to kosztuje więcej. Teraz mamy taki okres, ale nie wariujemy. Wierzymy, że gole przyjdą i że koledzy będą zdobywać jeszcze wiele ważnych bramek. To nie jest poważny problem, bo ci sami koledzy pokazywali całkiem niedawno, że potrafią strzelać wiele goli. W futbolu czasami nie idzie, ale w kwestii okazji i bramek całkowicie wierzymy w nasz zespół.

– Myślę, że zasłużyliśmy na więcej, ale taki jest futbol. Może tu zdarzyć się wszystko. Nasze sumienia są jednak czyste, bo daliśmy z siebie wszystko i szukaliśmy okazji. Tworzyliśmy zagrożenie, ale nie udało się trafić.

– Brak Cristiano? Myślę, że Cristiano pozostawił po sobie w Realu bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę i nie jest to żaden sekret. Nie da się zasłonić słońca jednym palcem. Uważam, że zdobył dla nas wiele bramek, ale to już przeszłość, a my nie możemy żyć przeszłością. Życzymy mu wszystkiego najlepszego, ale musimy skupić się na sobie i naszej pracy.

– Szybkie tracone gole na wyjazdach? To różne okoliczności. Dzisiaj doszło do trudnej sytuacji, z której skorzystali rywale. Trzeba zdawać sobie sprawę, że od pierwszego gwizdka zdarzyć może się wszystko. Oby w przyszłości to się zmieniło. Dzisiaj próbowaliśmy zachować spokój i wrócić, ale się nie udało. Stworzyliśmy dosyć dużo okazji, ale żadnej nie wykończyliśmy. Nie mieliśmy tego szczęścia, ale oczekujemy, że wrócimy do strzelania w kolejnym spotkaniu.

– Rotacje w bramce? Nigdy nie wiadomo, czy decyzje w piłce są sprawiedliwe. Co do zadowolenia, cieszę się, gdy gram, a gdy nie gram, to normalne, że nie jestem szczęśliwy. Nie chodzi jednak o skargi czy toczenie z kimś wojen, a o to, że piłkarz chce występować. To jest tak proste i dotyczy każdej pozycji. To dla mnie nowa sytuacja, byliśmy przyzwyczajeni do czegoś innego. Nie tracę jednak wiary i dalej pracuję. Zawsze trzeba wierzyć w częstszą grę.

– Od kiedy wiedziałem, że zagram w Moskwie? Dowiedziałem się przed meczem. Czy zagram w sobotę w lidze? Nie wiem, pytajcie trenera. Czy decyzje podejmowane są na bieżąco? My szanujemy nastawienie trenera, tyle. Zawsze trzeba być przygotowanym do gry, a gdy jestem w składzie, wychodzę dać z siebie wszystko.

– Czy boli mnie transfer Courtois? Czuję się tak samo jak wtedy, gdy przychodziłem do Realu Madryt. Dla mnie nic się nie zmienia, zawsze próbuję być mocny mentalnie i prosić Boga o zdrowie, bym mógł wykonywać maksymalny wysiłek. Dla mnie gra w piłkę to zaszczyt i zawsze pracuję, by grać jak najwięcej. Nie poddams się w żadnym momencie.

– Za dużo pochwał po Romie? W każdym sezonie wszystkie ekipy mają różne chwile. My najlepiej zdajemy sobie sprawę, że rozegraliśmy niesamowite spotkania, ale także te mniej dobre. Potrafimy jednak zostać na ziemi i pochwały czy krytyka nie wpływają na nasze wyniki. Na końcu trzeba poprawić małe detale, które pozwolą nam wygrywać wielkie mecze.

– 5 zwycięstw na 10 meczów w sezonie? Wszyscy widzimy nasze mecze. Dobrze widać, że czasami zasługiwaliśmy na więcej, między innymi dzisiaj. Były też starcia, gdzie rywale prezentowali się ze świetnej strony. Taki jest futbol. Nie jesteśmy sami, naprzeciw stają rywale, którzy też mają talent i też chcą wygrywać. Nie czuję, że zespół jest w złej formie. To po prostu futbol.

– Przesłanie dla fanów? Prawdziwy madridista moim zdaniem zawsze będzie nas wspierać. Na pewno dzisiaj są smutni jak my, bo tu nikt nie jest zadowolony z porażki. Przegraliśmy mecz, ale wiem, że będą z nami, bo w trudnych momentach zawsze okazywali nam wsparcie. To motywuje nas do wyjścia z tej sytuacji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!