Advertisement
Menu

Dobra passa Castilli trwa dalej

Rezerwy pokonały Navalcarnero 3:1

Trwa bardzo dobra passa Castilli. Tym razem rezerwy Realu Madryt pokonały na stadionie Alfredo Di Stéfano drużynę Navalcarnero 3:1. Przez cały mecz podopieczni Santiago Solariego sprawiali lepsze wrażenie niż rywale, dlatego jest to wygrana całkowicie zasłużona. Goście długo skutecznie się bronili, lecz ich defensywę przełamał Franchu. W tym momencie Castilla awansowała na pierwsze miejsce w tabeli grupy I Segunda División B, ale trzeba poczekać na rozstrzygnięcia pozostałych spotkań. Dzisiejszy pojedynek z wysokości trybun oglądał Zinédine Zidane.

Castilla od początku meczu przejęła inicjatywę i zepchnęła rywali do obrony. Pierwszą dobrą okazję miał Seoane, lecz jego strzał wylądował na bocznej siatce. W odpowiedzi próbował Santano, ale wynik się nie uległ zmianie. To była jedyna groźna akcja gości w pierwszej połowie. Później Castilla starała się w ataku pozycyjnym rozbić defensywę rywali. Kolejną okazję miał Seoane, po rzucie rożnym bliski był Javi Sánchez, próbował również Cristo, jednak to wszystko było za mało. Podopieczni Solariego prezentowali się lepiej niż Navalcarnero, lecz nie przekładało się to na wynik.

Po zmianie stron sytuacja się nie zmieniła, a ataki Castilli się nasiliły. Trzecią okazję zmarnował Seoane, tym razem jego uderzenie zdążył zablokować obrońca. Luca Zidane był zupełnie bezrobotny. Ataki gospodarzy w końcu przyniosły efekt w 72. minucie. Znakomitą indywidualną akcję przeprowadził Franchu, który nie dał szans Héctorowi. Zasłużona bramka dla Królewskich. Goście próbowali rzucić się do odrabiania strat, lecz chwilę później otrzymali kolejny cios. Calderón dośrodkował z rzutu rożnego, a do siatki trafił De la Fuente.

W tym momencie było już wiadomo, że Castilla dopisze do dorobku kolejne trzy punkty. Solari posłał na murawę Augusto, dla którego był to debiut w rezerwach Realu Madryt. W doliczonym czasie Navalcarnero zdołało zdobyć kontaktową bramkę i chciało jeszcze doprowadzić do remisu. Królewscy to wykorzystali i po kontrataku Dani Gómez przypieczętował zwycięstwo. Ważna bramka tego napastnika, który cały czas stara się wrócić do formy.

Real Madryt Castilla – Navalcarnero 3:1 (0:0)
1:0 Franchu 72’
2:0 Adrián de la Fuente 80’ (asysta: Martín Calderón)
2:1 Álex González 91’
3:1 Dani Gómez 93’ (asysta: Jorge de Frutos)

Real Madryt Castilla: Luca Zidane, Sergio López, Adrián de la Fuente, Javi Sánchez, Fran García, Martín Calderón, Jaime Seoane (Augusto Galván 85’), Ayoub Abou (Álvaro Fidalgo 56’), Jorge De Frutos, Franchu, Cristo González (Dani Gómez 71’).

Navalcarnero: Héctor Pizana, Cifo, Sergi Segura, Jesús González, Álex González, Joya (Ayub 80’), David del Pozo (Angelito 80’), Pedro Astray, Juan Esnáider, Sergio Bermejo, Fran Santano (Rodri 66’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!