Advertisement
Menu
/ as.com

Drużyna gotowa na pierwszy Everest

Wszyscy zdrowi po przerwie reprezentacyjnej

Real Madryt rozpoczyna pojutrze pierwszy Everest w tym sezonie (pięć meczów w ciągu czternastu dni) i Julen Lopetegui może podchodzić do tego wyzwania z dużą dozą optymizmu. Podczas przerwy reprezentacyjnej wielu kadrowiczów nabrało jeszcze większej pewności siebie, a zawodnicy, którzy pozostali w Valdebebas, mogli skupić się na pracy i jak najlepszym przygotowaniu się do nadchodzących spotkań. Także na kilka dni przed starciem z Athletikiem Bilbao na San Mamés Lopetegui obserwował, jak Marco Asensio rozgrywa partidazo z Chorwacją, Dani Ceballos jest wniebowzięty po debiucie w reprezentacji, a Gareth Bale zyskuje coraz większe znaczenie zarówno w klubie, jak i w kadrze.

Hiszpanie
W najlepszych humorach do Madrytu wrócili bez wątpienia zawodnicy La Rojy. Marco Asensio, Isco, Sergio Ramos, Dani Carvajal, Nacho i Dani Ceballos podczas przerwy reprezentacyjnej zanotowali dwa prestiżowe triumfy – z Anglią na Wembley (2:1) i z Chorwacją (6:0). Najbardziej zmotywowany wraca Asensio, który rozegrał w sumie 90 minut i dał prawdziwy popis w starciu z wicemistrzami świata. 22-letni Hiszpan po odejściu Cristiano Ronaldo ma niekwestionowane miejsce w pierwszym składzie Królewskich, a teraz coraz mocniej puka do drzwi reprezentacji.

Z wysokim morale do klubu wraca także Isco, który u Luisa Enrique pozostaje jednym z niekwestionowanych zawodników reprezentacji. Pomocnik rozegrał dwa pełne spotkania i chociaż nie pokazał w nich pełni swoich możliwości, to może się pochwalić wysoką skutecznością podań (91%) i bramką w meczu z Chorwacją. Zadowolony z siebie może być również Ceballos, który zadebiutował w starciu z Chorwacją, zanotował 92 podania i popisał się skutecznością na poziomie 95%. Ponadto już teraz w klubie ma na koncie trzy razy więcej rozegranych minut niż rok temu na tym etapie sezonu.

Bale i Varane coraz wyżej w hierarchii
Lopetegui może odetchnąć z ulgą – Gareth Bale wraca ze zgrupowania reprezentacji bez żadnych problemów zdrowotnych. Ponadto Walijczyk potwierdził, że utrzymuje wysoką formę (brał udział w pięciu bramkach Realu Madryt w czterech pierwszych oficjalnych meczach) i zanotował piękne trafienie w starciu z Irlandią. Ponadto w drugim meczu z Danią walijski crack zagrał z kapitańską opaską na ramieniu. Podobnie Raphaël Varane, który był kapitanem reprezentacji Francji w meczu z Holandią, a ponadto rozegrał również pełne 90 minut w spotkaniu z Niemcami.

Courtois niepokonany
Thibaut Courtois wraca do rywalizacji z Keylorem Navasem, po tym jak rozegrał dwa pełne mecze z Belgią i nie stracił ani jednej bramki. Co prawda, Belgowie dosyć łatwo poradzili sobie zarówno ze Szkocją, jak i Islandią, ale morale Courtois bez wątpienia poszło w górę i wszystko wskazuje na to, że wyjdzie w pierwszym składzie Królewskich na najbliższy ligowy mecz w Bilbao.

Praca w Valdebebas
Lopetegui nie skupia się jednak tylko i wyłącznie na tych zawodnikach, którzy wrócili ze zgrupowań swoich reprezentacji. Hiszpański szkoleniowiec mógł przez ostatni tydzień obserwować, jak piłkarze, którzy nie otrzymali powołania, pracowali na pełnych obrotach w Valdebabas. Marcelo kontynuował swój indywidualny plan treningowy, Karim Benzema szlifował skuteczność pod bramką, Mariano Díaz pokazał próbkę swoich możliwości, Álvaro Odriozola gotowy jest w 100%, aby dać oddech Carvajalowi, a Jesús Vallejo kończy rehabilitację po ostatniej kontuzji. Wszyscy w drużynie są gotowi, aby rozpocząć pierwszą poważną wspinaczkę w tym sezonie – sobota na San Mamés, w środę starcie z Romą, 22 września mecz z Espanyolem, 26 września wyjazd do Sewilli, a 29 września derby z Atlético Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!