Özil: Nigdy nie zapomnę spotkania z Zizou

Mesut Özil nigdy nie ukrywał, że jego idolem z dzieciństwa był Zinédine Zidane. W wywiadzie dla klubowej telewizji Arsenalu były pomocnik Realu Madryt przyznał, że to właśnie postać Francuza przekonała go do przenosin do stolicy Hiszpanii. „W dniu transferu byłem bardzo podenerwowany, ale jednocześnie szczęśliwy i wdzięczny, gdyż Real Madryt to wielki klub. Zawsze chciałem tam grać, gdyż w tych barwach występował mój idol, Zidane”, powiedział Özil.

– Gdy jesteś nowy w szatni, to na początku niewiele mówisz i jesteś onieśmielony tymi wszystkimi wielkimi piłkarzami. Największe podenerwowanie czułem poznając Zidane'a. To był dla mnie szczególny moment. Spotkaliśmy się w szatni. Mourinho wybrał go wówczas na swojego asystenta. On już tam był. Jak go zobaczyłem, to ręce zaczęły mi się pocić. Zidane był bardzo spokojny. Nigdy nie zapomnę tego spotkania – dodał Niemiec.

– Miałem wiele myśli w głowie. Przypomniały mi się czasy dzieciństwa, jak kupowałem koszulki z jego nazwiskiem i grałem z kolegami na osiedlu. W tamtym czasie byłem zaledwie 20 czy 21-letnim zawodnikiem. Moi znajomi wiedzą, że jestem spokojną osobą, która niewiele mówi. Skupiam się na swojej pracy. Ale poznając Zidane'a, byłem naprawdę zdenerwowany – zakończył.