Advertisement
Menu
/ as.com

Asensio błyszczy na początku sezonu

Hiszpan imponuje formą u progu rozgrywek

Marco Asensio opuszczał boisko w Superpucharze Europy z Atlético z mieszanymi odczuciami. Hiszpan, który został zmieniony w 56. minucie meczu przez Lukę Modricia, przyzwyczaił kibiców do lepszych występów. 22-latek miał kilka sytuacji, by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Królewskich. Najpierw jego strzał piętką wybronił Oblak. Kilka minut później uderzenie Balearczyka o centymetry minęło lewy słupek bramki Słoweńca. W końcówce pierwszej połowy Asensio mógł stanąć oko w oko z Oblakiem, jednak zawiodło przyjęcie piłki. Marco potrzebuje bardzo niewiele, by zadać przeciwnikowi cios. Szczególnie na początku każdego sezonu Asensio błyszczy formą.

W kampanii 2016/2017, w której piłkarz debiutował w barwach Los Blancos, zdobył kapitalną bramkę już w pierwszym oficjalnym meczu z Sevillą w Superpucharze Europy. Uderzenie w samo okienko z około 30 metrów stało się wizytówką Asensio. Kilka dni później Marco zdobył niemniej piękną bramkę, popisując się kapitalnym przyjęciem dłuższej piłki i lobem nad bramkarzem Realu Sociedad, Gerónimo Rullim.

Niezwykle udane były dla Asensio również początki sezonu 2017/2018. Z powodu Euro U-21 Hiszpan nie odbył pełnego okresu przygotowawczego, jednak to nie przeszkodziło mu wpisać się na listę strzelców w towarzyskim Klasyku w Miami. Bramka w pretemporadzie była pierwszym awizo dla Barcelony, której Asensio zaaplikował jeszcze dwa trafienia w Superpucharze Hiszpanii. W pierwszym meczu ligowym na Bernabéu z Valencią Asensio popisał się dubletem, ratując tym samym punkt gospodarzom.

Bieżący sezon również zapowiada się obiecująco. Asensio zdobył dwie bramki z Juventusem i jedną z Romą. Piłkarz brylował na pozycji fałszywej dziewiątki, co z pewnością w trakcie sezonu wielokrotnie będzie wykorzystywał Julen Lopetegui, jeśli klub nie sprowadzi klasycznego napastnika. Asensio zakończył mecz z Atleti bez jakiejkolwiek zdobyczy, jednak Getafae bardzo dobrze wie, kogo powinno się obawiać w niedzielę na Bernabéu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!