Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Wywiad z Jesúsem Olmo

Czyli z lekarzem, który współuczestniczy w procesie rehbilitacji Woody'ego

Powrót Jonathana Woodgate’a na murawę coraz bliżej. Trudne do zaleczenia, odnawiające się kontuzję trzymają go poza nią już od kilkunastu miesięcy. Wielkim wysiłkiem, tak psychicznym, jaki i fizycznym, zdołał jednak Jon przezwyciężyć ograniczenia narzucane mu przez jego własny organizm, a przynajmniej jest na najlepszej ku temu drodze. Pomocą w tej walce wciąż służy mu dr Jesús Olmo, dyrektor Instytutu Rehabilitacji i Ewaluacji Funkcjonalnej kliniki La Fraternidad, z którym wywiad przedstawiamy poniżej.

Ostatnio pojawiały się różne informacje o kontuzji Woodgate’a.
Od czasu operacji, która odbyła się cztery miesiące temu, piłkarz poddawany jest rehabilitacji według specjalnego programu i przynosi to spodziewane efekty. Szczególnie owocne były ostatnie tygodnie.

Na czym polega ten specjalny program rehabilitacji?
Jest to bardzo złożony zestaw różnorodnych ćwiczeń, ale ogólne założenie każdej rehabilitacji jest takie samo – powoli wdrażać pacjenta do coraz bardziej obciążających ćwiczeń, przygotowujących do powrotu na murawę. Uwzględnia się na bieżąco zarówno ogólną kondycję, wytrzymałość, gibkość i szybkość, jak i – w szczególności – stan kontuzjowanego mięśnia. To powolny, stopniowy proces, oparty o parametry biologiczne, biomechaniczne i medyczne.

Czy tak długi czas leczenia jest normalny?
Mięsień udowy, z którym kłopoty ma Woodgate, jest mięśniem bardzo delikatny, na jego kontuzje cierpi wielu piłkarzy. Bardzo narażone na urazy są też ścięgna w tym rejonie. Wszystkie takie kontuzje ciężko jest wyleczyć, często, jak w tym przypadku, trwa to bardzo długo.

Jak duże jest ryzyko odnowienia się kontuzji?
Każda kontuzja mięśnia stwarza dość poważne ryzyko. Nad jego zminimalizowaniem również pracowaliśmy, zwłaszcza nad czynnikami biomechanicznymi.

Czy Woodgate będzie zdrów na zgrupowaniu w Austrii?
Z pewnością jesteśmy już w ostatecznej fazie rehabilitacji. Trzeba jednak być ostrożnym. Pośpiech może bardzo wiele kosztować. Robimy jednak co w naszej mocy, by wszystko ułożyło się po naszej myśli. Na chwilę obecną bardzo prawdopodobne jest, że Jonathan pojedzie z resztą drużyny do Austrii. Ostateczną decyzję podejmiemy pod koniec tygodnia.

Jeżeli decyzja brzmieć będzie „tak”, Jonathan będzie trenował tak samo, jak reszta piłkarzy?
Na pewno bardzo podobnie, bo już teraz trenuje z piłką, choć z prawdopodobnie niektóre ćwiczenia zindywidualizujemy specjalnie dla niego.

Jak Jonathan czuje się psychicznie?
To niesamowity chłopak. Pracuje i zachowuje się jak prawdziwy sportowiec. Bardzo, za wszelką cenę, chce grać w Realu Madryt. Z niecierpliwością oczekuje pierwszego meczu w barwach tego klubu. Musi oczywiście nabrać jeszcze pewności siebie, aby wyzbyć się psychicznego dyskomfortu i obawy o odnowienie się kontuzji. Jest to zrozumiałe. Mamy do czynienia z sytuacją trudną z psychologicznego punktu widzenia. Jesteśmy jednak dobrej myśli.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!