Luxemburgo: Graliśmy lepiej, ale nie tak, jakbym chciał

Trener Realu Madryt, Vanderlei Luxemburgo był usatysfakcjonowany z postępu w grze, jaki uczyniła jego drużyna, która wygrała dziś z Jubilo Iwata (3-1), ale zaznaczył także, że wciąż występują małe błędy, które trzeba poprawić.

- Graliśmy lepiej niż przedwczoraj, ponieważ mieliśmy więcej czasu na wypoczynek i to spowodowało, że grało nam się łatwiej. Byliśmy lepsi, lecz drużyna nie gra jeszcze tak, jakbym od niej tego oczekiwał. Jednakże stworzyliśmy oczekiwane widowisko i to było najważniejsze. Przed meczem z Tokio Verdy byliśmy bardzo zdenerwowani. Dzisiaj zachowywaliśmy więcej spokoju i to zaprocentowało na boisku, gdzie naszym głównym celem było sprawianie radości publice - powiedział trener Merengues.

Luxe chwalił poczynania jego Galacticos, a w szczególności Ronaldo, autora dwóch goli, oraz Raula, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. - Lubię z nich korzystać, bo są to piłkarze, którzy tworzą widowisko, ale nie są indywidualnościami, Real jest drużyną z prawdziwymi gwiazdami. Jesteśmy na początku nowego sezonu. Kończymy powoli tournee i niedługo wybierzemy się na zgrupowanie do Austrii, by poprawić wydolność fizyczną, co pozwoli mi na przypatrzenie się graczom i wybranie najlepszych, a w konsekwencji lepszy początek sezonu - zapewnił.

Wreszcie, Luxemburgo podsumował tournee pod kątem sportowym, w którym Real wygrał wszystkie swoje mecze, poza poniedziałkowym przeciwko Tokio Verdy. - Piłka nożna nie jest nauką ścisłą i to było widocznie podczas naszego pobytu w Japonii. Podczas pierwszego meczu byliśmy bardzo zmęczeni i przegraliśmy z drużyną, która jest przedostatnia w swojej lidze, co znaczy, że trzeba być przygotowanym do gry przeciwko każdemu. Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy dobrze przygotowani na to tournee, więc następnym razem będziemy musieli bardziej się do tego przyłożyć - podsumował Vanderlei.