Garitano: Nie ma nic oficjalnego w sprawie Theo

Media zgodnie informują, że Theo Hernández odejdzie na wypożyczenie do Realu Sociedad. Kluby doszły do porozumienia w sprawie podziału płatności za pensję zawodnika. Królewscy będą pokrywać mniejszą część rocznych zarobków obrońcy. Theo w Kraju Basków ma odbudować dyspozycję, którą demonstrował w czasach gry w Alavés. W ostatnim sezonie Francuz rozegrał 23 spotkania, spędzając na boisku niecałe 30% dostępnych minut. Zanotował w tym czasie dwie asysty.

Do porozumienia ma brakować tylko podpisu zawodnika pod umową, ale Asier Garitano, trener Realu Sociedad, zachowuje całkowity spokój. „W sprawie Theo Hernándeza nie ma nic oficjalnego. Wszystko wskazuje na to, że może przyjść nam pomóc, ale trzeba poczekać, ponieważ w futbolu zdarzają się dziwne rzeczy”, zapewnił szkoleniowiec w programie El Transistor w radiu Onda Cero. Garitano powiedział również, że jego drużyna ma plan na wzmocnienia, ale bez żadnego pośpiechu. „Wiemy, czego chcemy, ale możemy zaczynać z tym, co mamy. Jeśli nikt nie przyjdzie przed inauguracją ligi, może przyjść później”.

Theo Hernández w Realu Madryt nigdy nie zaprezentował swojej najlepszej wersji. Miał być zastępcą Marcelo, lecz grał poniżej oczekiwań. Wypożyczenie jest dla niego szansą na odbudowanie pozycji, szczególnie że Królewscy nie planują sprowadzać nikogo na jego miejsce. Na najbliższy sezon ma go zastąpić Sergio Reguilón. Theo w Kraju Basków najprawdopodobniej będzie mógł liczyć na bardziej regularną grę i musi udowodnić Lopeteguiemu, że zasługuje na powrót do stolicy Hiszpanii.