Lopetegui: Zjednoczona ekipa to dużo więcej niż indywidualność

Julen Lopetegui pojawił się po północy czasu polskiego na konferencji prasowej przed sparingiem z Manchesterem United. Przedstawiamy zapis z tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Hard Rock Stadium w Miami.

[RMTV] Pracujecie od 14 dni, odbyliście łącznie 20 treningów w Valdebebas i tutaj. Jakie są pańskie odczucia po tym okresie i jak ocenia pan dotychczasową pracę?
To prawda, że za nami już dosyć dużo zajęć. Jak należy oczekiwać w tym okresie sezonu, odbywają się one na sporej intensywności, często są to podwójne sesje. Naprawdę jesteśmy zadowoleni z pracy, nastawienia, zaangażowania i radości chłopaków. Nie może być inaczej, bo mamy wielu młodych zawodników, którzy nam pomagają i dokładają swoje nadzieje. Na razie jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie mieliśmy też ani jednego problemu w postaci kontuzji, co jest bardzo ważne na tym etapie sezonu. Wypełniamy terminy i etapy w sposób, jakiego oczekiwaliśmy.

[SER; Meana] Jak przyjął pan odejście Cristiano Ronaldo, najlepszego strzela drużyny? Czy uważa pan, że Bale jest przygotowany, by zostać liderem boiskowym, jakim był Cristiano Ronaldo?
Co do Cristiano, po pierwsze, trzeba przyznać, że to najważniejszy gracz w najświeższej historii Realu Madryt. W swoim momencie wyraził chęć odejścia i klub mu to ułatwił, doceniając jego osiągnięcia, które są wyjątkowe. Życzymy mu wszystkiego najlepszego. Na tej podstawie pytasz też o Bale'a. My cieszymy się, że Gareth jest z. Jesteśmy przekonani, że zanotuje cudowny rok. Uważamy, że to wyjątkowy zawodnik. Wiele od niego oczekujemy. Jesteśmy przekonani, że pokaże swoją najlepszą wersję i po to będziemy pracować.

[Onda Cero] Czy kiedy podpisywał pan kontrakt z Realem Madryt, wiedział pan, że Cristiano opuszcza czy jest bliski opuszczenia Realu Madryt? Czy bez Cristiano jako napastnika potrzebuje pan w kadrze dodatkowej „dziewiątki”?
Kiedy podpisałem umowę, należał jeszcze do niego. Niedługo potem zamanifestował jednak chęć odejścia i do niej doszło, nic więcej ponad to. Przy tym mogę powiedzieć, że dla trenera to pasjonujące wyzwanie, by odnowić drużynę bez Cristiano, stworzyć konkurencyjny zespół z maksymalnymi ambicjami, która będzie walczyć o wszystkie tytuły. Nie mam co do tego wątpliwości, że tak będzie i to bardzo pasjonujące wyzwanie trenerskie, do którego podejdziemy z wielkimi piłkarzami, jakich posiadamy.

[COPE] Mówi pan, że jest zadowolony z kadry, jaką ma, ale istnieją debaty. Czy bez wzmocnień jesteście w stanie walczyć o wszystko? I czy poprosił pan czy widzi pan konieczność wzmocnienia jakiejś pozycji: bramki, lewej obrony czy może ataku?
Niedługo dojdzie do nas sześć doskonałych transferów, czyli Sergio Ramos, Varane, Modrić, Kovačić, Marcelo i Casemiro. Jesteśmy zadowoleni z kadry i drużyny jaką mamy. Jesteśmy przekonani, że będziemy walczyć o wszystkie cele i będziemy na to przygotowani. W Realu Madryt nie może być inaczej. Jesteśmy szczęśliwi z kadry i pracujemy nad zbudowaniem wielkiego zespołu pod każdym względem.
Nie potrzebuje pan nikogo innego? Na nic pan nie naciska?
Jeśli nikt nie odejdzie i nikt nie przyjdzie, będę szczęśliwym trenerem z pełnym przekonaniem [do tej drużyny].

[beIN Sports USA] Ta drużyna wiele wygrała w ostatnich latach, między innymi 4 z 5 ostatnich Lig Mistrzów. Co chce pan zrobić, by piłkarze nie stracili tego głodu zwycięstw?
Sama historia Realu Madryt wyznacza drogę każdemu profesjonaliście z klubu z każdego poziomu. Piłkarze, trenerzy i działacze muszą szukać czegoś więcej, zawsze próbować wygrywać i robić to ciągle przy maksymalnych wymaganiach. To właśnie zrobimy, postaramy się połączyć wszystkie aspekty drużynowe i indywidualne, by zespół wciąż chciał wygrywać i rozwijać się. Będziemy starać się mieć wszystko, by zmierzyć się z tym wymagającym sezonem i z każdymi rozgrywkami. W tym aspekcie historia Realu Madryt nie pozwala na nic innego. To ona wyznacza drogę wszystkim profesjonalistom, którzy są w Realu Madryt.

[oficjalna strona] Jak ważne są takie sparingi dla przygotowania sezonu? W jakiej dyspozycji drużyna podchodzi do meczu z United?
Waga jest taka, o jakiej mówisz: przygotowanie sezonu pod każdym względem, od fizycznego po taktyczny. Nabieramy rytmu rozgrywek. Niektórzy pracują dłużej, inni dopiero wrócili. To wszystko robimy przy wielkich wymaganiach, bo chociaż są to sparingi, to Real Madryt nie uznaje takich sytuacji. Postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony, ale to prawda, że trenujemy dużo krócej od rywala. Zmierzymy się z zespołem, dla którego będzie to piąty sparing, gdy dla nas będzie to pierwszy mecz. Postaramy się jednak rozegrać dobre spotkanie, stanąć na wysokości zadania i spróbujemy stworzyć spektakl. Oczywiście nie chcemy żadnych kontuzji i pragniemy dawać kolejne kroczki w przygotowaniach do Superpucharu Europy, który jest pierwszym wielkim celem tego sezonu.

[MARCA] Po 20 treningach i pracy z Benzemą oraz Bale'em, wierzy pan, że oni wystarczą, by utrzymać siłę w ataku po odejściu Cristiano? Oni wystarczą w ofensywie, by walczyć o wszystko?
Po pierwsze, chcę powiedzieć, że obaj pracowali w wyjątkowy sposób. Jestem zadowolony ze wszystkich, ale pytasz o nich, więc jestem zadowolony z tego, jaką oni pokazywali radość na każdym treningu, także z ich zaangażowania i nadziei, jakie wykazują wobec tego sezonu. Myślę, że wszyscy stajemy przed wspaniałą szansą na odnowienie zespołu po odejściu tak ważnego zawodnika i przede wszystkim na wzmocnienie właśnie tego słowa – drużyny. Zjednoczona ekipa przekonana co do własnych możliwości i tego, czego chce, to moim zdaniem często dużo więcej niż indywidualność. Przy tym wszystkim posiadamy w kadrze wielkie indywidualności i postaramy się, by stworzyły wielki zespół.

[ESPN] Mógł pan porozmawiać już z Keylorem Navasem? Każdego lata mówi się o jego odejściu i przyjściu nowego bramkarza. Chce pan, żeby on został? Rozmawiał pan już z nim?
Tak, tak, rozmawiałem z nim i on jest szczęśliwy, a my cieszymy się, ze tak jest. Nie ma tu za wiele do komentowania. Keylor jest od dawna w każdym sezonie kluczowym zawodnikiem i jesteśmy przekonani, że będzie taki dalej. Chcemy cieszyć się jego postawą na tym poziomie dalej w taki sam sposób.

[Cuatro] Mówi pan, że jest zadowolony z kadry, ale gdyby Real Madryt miał kupić tylko jednego zawodnika, to patrząc na pozycje, chciałby pan najbardziej pozyskać środkowego napastnika?
Nie, nie będziemy rozmawiać o hipotezach czy takich tematach. Wolę rozmawiać o rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka, jak mówiłem, że jestem trenerem przekonanym do tej kadry. Jestem pewny, że z nią będziemy w stanie sprostać maksymalnym wymaganiom Realu Madryt. Wolę nie komentować hipotez i spraw, które jeszcze się nie zdarzyły.

[Gol] Czy poprosił pan Cristiano, żeby został w Realu Madryt? I czy podpisałby pan umowę, gdyby wiedział pan wcześniej, że on odchodzi?
Co do drugiego pytania, oczywiście, że tak. Jak powiedziałem, całkowicie doceniam, co zrobił tu Cristiano, ale dla mnie w tym względzie wielkość Realu Madryt jest ponad każdym i wszystkim. Co do pierwszej kwestii, uważam, że to niestosowne, by o tym mówić. Rozmawianie o tym nie ma żadnego znaczenia, bo to już historia i nic więcej. To fantastyczna historia Realu Madryt i także jego osobista. Teraz życzymy mu po prostu całego szczęścia na świecie, a my spróbujemy iść dalej naszą drogą, na której chcemy podchodzić do każdych rozgrywek z maksymalnymi ambicjami i dalej pisać cudowną historię tego klubu. Do tego wszystkiego to bardzo piękne, interesujące i wymagające wyzwanie trenerskie, jakim jest odnowienie zespołu po odejściu tak decydującego piłkarza.

[BBC; pytanie po angielsku] Gareth Bale po finale Ligi Mistrzów powiedział, że chce zapewnienia, że będzie grać więcej. Co pan powiedział Bale'owi, bo wygląda teraz na bardzo szczęśliwego?
Jest bardzo, bardzo szczęśliwy, jestem tego pewien. Jest bardzo szczęśliwy, że gra w Realu Madryt. Bale jest szczęśliwy, że zostaje w Realu Madryt i może pokazać, jak wielkim jest zawodnikiem. Jesteśmy przekonani, że to zrobi. Rozmawiałem z nim jak z każdym. Opowiadałem o sposobie pracy na ten sezon, o zamyśle gry, jaki mamy, a on na razie jest niesamowicie zadowolony z tego, co robimy. My z kolei jesteśmy bardzo zadowoleni z niego. Rozpoczynamy drogę, co do której jesteśmy przekonani, że będzie piękna.

[AP] Co dostrzegł pan w poprzednich sparingach United, co pomaga panu w przygotowaniu jutrzejszego meczu?
W tych meczach, jak mówiłem, podstawą jest utrzymanie poziomu przygotowań i robienie kolejnych kroków w każdym aspekcie. Przy tym spoglądamy jednak na to, z kim się mierzymy. Jasno widzimy, że rywale są dużo dalej w treningach od nas, widać to po dniach i meczach. Postaramy się z tym rywalizować, chociaż wielu naszych zawodników nie będzie mogło tego jutro zrobić. Wielu praktycznie nie trenowało i wystawienie ich byłoby ryzykiem. Spróbujemy jednak walczyć z taką ekipą jak Manchester United, która maksymalnie utrudni nam sprawy.

[AS] Jednym z nowych zawodników jest Vinícius. On sam na prezentacji potwierdził, że zostaje w Realu, ale może grać w Castilli. Zapisano go nawet do gry w Juvenilu A. Jak go pan ocenia po tych treningach? Jest na poziomie, by grać w Realu Madryt?
Vinícius to niesamowicie młody chłopak, ale jest też świetny jak na swój wiek, prezentując już wielką jakość. Pracuje z nami, jest w pełni naszym zawodnikiem, pozostawiając na boku tematy administracyjne. Będzie trenować z nami i będzie dostawać minuty, na jakie naszym zdaniem zasłuży. Widzimy w nim jednak chłopaka dającego wielkie nadzieje. Będziemy pracować z nim pod kątem przyszłości i spróbujemy pomóc mu w jak najszybszej aklimatyzacji do europejskiego futbolu. Jednak to, gdzie jest zapisany do gry, jest po prostu anegdotą. Najważniejsze, że codziennie będzie pracować z nami i będzie do naszej dyspozycji.