Advertisement
Menu
/ okdiario.com

Betis nie zapomina o Ceballosie

Wszystko jednak zależy od zawodnika

Real Betis nie chce się poddać w walce o usługi swojego wychowanka, Daniego Ceballosa, sprzedanego przed rokiem do Realu Madryt. Hiszpan byłby jedną z ważniejszych postaci nowej, europejskiej ekipy Verdiblancos, a największym zwolennikiem jego sprowadzenia jest Quique Setién. To jednak może nie wystarczyć. Jak informuje większość hiszpańskich mediów, zmiana na ławce trenerskiej Królewskich może obrócić sytuację młodego pomocnika o 180 stopni.

Na ten moment Ceballos zostaje na Santiago Bernabéu. Julen Lopetegui świetnie go zna, ponieważ Dani był liderem reprezentacji Hiszpanii U-21, ale jego czas spędzony na boisku w ubiegłym sezonie wciąż może martwić. W Betisie z pewnością mógłby on liczyć na pierwszoplanową rolę i choć nowy trener Realu Madryt liczy na swojego pomocnika, wszystko może zmienić życzenie gracza. Oczywiście w grę wchodzi jedynie wypożyczenie, ale Dani z pewnością chciałby grać więcej, by móc dalej się rozwijać. Verdiblancos pierwszy raz od pięciu lat zakwalifikowali się do europejskich pucharów i zapewniliby Ceballosowi występy na najwyższym poziomie.

Oprócz tego warto zwrócić uwagę na fakt, iż jeden z architektów owego awansu, Fabián Ruíz, odszedł do Napoli. Zwolniło się więc miejsce w środku pola, na którym obecny zawodnik Królewskich z pewnością mógłby występować. Z kolei nowe wyzwania wymuszają nowe rozwiązania i obecnie w Sewilli ma miejsce rekonstrukcja kadry. Do drużyny dołączyli między innymi Takashi Inui czy William Carvalho. Betis mierzy więc wysoko i choć wszystko na dziś zależy od Daniego, Quique Setién nie zamierza ustawać w wysiłkach, by w ciągu następnego roku móc liczyć na młodego Hiszpana.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!