Advertisement
Menu
/ marca.com

Transfer Neymara został reaktywowany

Real chce wypełnić nim lukę po odejściu Cristiano

Jeden człowiek, tylko jeden człowiek, wydaje się mieć odpowiednią siłę dla Realu Madryt, by wytrzymać potężny cios, jakim będzie ewentualne odejście Cristiano Ronaldo, wielkiej gwiazdy, która nosiła Królewskich na swoich barkach w ostatnich latach. Odejście CR7 pozostawi spektakularną pustkę na boisku i poza nim, gdzie atakujący był ogromnym ogniwem dla całej marki klubu.

Ten człowiek to oczywiście Neymar. Brazylijska gwiazda od wielu lat jest obiektem westchnień włodarzy Realu. Próby jego pozyskania były ponawiane w ostatnich miesiącach. Odejście Cristiano może reaktywować wielkie marzenie Florentino Péreza o sprowadzenie byłego piłkarza Barcelony, który przez większość uważany jest za następce samego Ronaldo, a także Leo Messiego, dwóch wielkich cracków ostatniej dekady.

Neymar pozwoliłby zapewnić odpowiednią jakość i wydajność na boisku, ale także poza nim. Ekonomiczna machina Królewskich wciąż się rozwija, a Brazylijczyk jest maszynką do generowania pieniędzy i bezpieczną wartością dla wszystkich marek, które są już powiązane z Realem. Trudność polega oczywiście na samym kupnie piłkarza i odmowie ze strony Paris Saint-Germain, które przed rokiem zniszczyło transferowy rynek, by zapłacić za niego 222 miliony euro. Francuzom trudno byłoby zgodzić się na odejście zawodnika, który miał zagwarantować wygraną w Lidze Mistrzów i stał się największą ikoną zespołu.

Jeszcze większy problem pojawi się wtedy, gdy Brazylia pokona dzisiaj Belgię, a później sięgnie po Mistrzostwo Świata, co mogłoby sprawić, że Neymar zostałby uznany najlepszym graczem turnieju. Nie byłoby to zrozumiałe, przynajmniej w oczach fanów PSG, gdyby ich klub sprzedał człowieka, który dopiero co założył na szyję złoty medal w Moskwie i strącił z tronu Leo Messiego oraz Cristiano Ronaldo, a następnie sięgnął po pierwszą w karierze Złotą Piłkę.

Bez względu na wynik mundialu, cała machina, by pozyskać Neymara, ruszyła ponownie, chociaż tak naprawdę nigdy nie przestała działać. Wielką przeszkodą będzie jednak przekonanie miliarderów z PSG, by w ogóle zasiedli do negocjacji w sprawie piłkarza, który przynajmniej na papierze mógłby wypełnić lukę po odejściu najbardziej bramkostrzelnego zawodnika w historii Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!