Advertisement
Menu
/ Instagram

Ramos: Przegranym jest ten, który jest pokonany zanim go pokonają

Kapitan podsumowuje sezon Realu Madryt i reprezentacji

Sergio Ramos podsumował na Instagramie sezon w wykonaniu Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Przedstawiamy tłumaczenie dwóch opisów zdjęć, które dotyczą klubu i kadry.

„(1/2) Dzisiaj kończy się nasz sezon i jak każdy wykonuję jego podsumowanie. Nie myślcie, że nie analizujemy rzeczy i nie jesteśmy świadomi naszych błędów czy poprawnych decyzji. Jesteśmy, szczególnie z powodu znaczenia, jakie mają one dla nastroju tych wszystkich, którzy nas śledzą i wspierają. Przeżywamy to wszystko z wielką radością i ogromną odpowiedzialnością.

W Realu Madryt był to sezon z cieniami, taka jest prawda, oraz z wielki światłem. Krajowe rozgrywki stanęły nam w gardle, ale znowu podbiliśmy Ligę Mistrzów, trzeci raz z rzędu, co jest historycznym wyczynem. Odejście Zidane'a było gorzkim deserem, ale każdy ma swobodę w podejmowaniu swoich decyzji. Nieskończona wdzięczność dla naszego trenera”.



„(2/2) I nadeszła kolej reprezentacji Hiszpanii. Ogromne i pasjonujące wyzwanie, do którego podeszliśmy z całą energią świata. Kiedy jednak nawet nie zdążyliśmy zadebiutować, zdarzyło się coś, czego nie oczekiwaliśmy. Nie będę oceniać zachowań ani decyzji, ale brak stabilności nigdy nie jest dobrym towarzyszem.

Pomimo tego potrafiliśmy zachować spójność, siłę grupy, energię zespołu złożonego z kolegów i przyjaciół, chociaż prawdą jest, że w turnieju byliśmy coraz słabsi. I chociaż wielu z was uważało, że mogliśmy zrobić więcej, nie potrafiliśmy tego dokonać. Na murawie zostawiliśmy ostatnie krople potu, ostatni szczyt energii i waleczności. Nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy byli zrobić, ale bez wątpienia próbowaliśmy jak zawsze do końca.

Akceptujemy komentarze i krytykę, ale nie zapominajmy, że wygrywanie to prawie przypadek, bo przegrywać przegrywają wszyscy, poza tym jednym. Tylko ten jeden zdolny do regeneracji, naciskania i próbowania aż do wycieńczenia ma szansę na sięgnięcie po chwałę i tytuł. Dokładnie właśnie to, ta wielka trudność, wywyższa cię po zwycięstwach i czyni z ciebie legendę. Nie zamazujmy całej naszej drogi przez potknięcia typowe dla naszego zawodu, naszego sportu i naszego życia. Niestety w większości przypadków się nie wygrywa, ale przegranym jest ten, który jest pokonany zanim go pokonają, ten odpuszczający w czasie burzy, ten odwracający się plecami do trudności.

Mogliśmy poradzić sobie lepiej, powinniśmy poradzić sobie lepiej, ale nie tylko nie czuję wstydu, ale jestem dumny z bycia kapitanem tej ogromnej reprezentacji.

Przy tym wszystkim, chcę wyjątkowo wyróżnić kolegę i przyjaciela z tych przygód i niepowodzeń, który pozwolił nam poczuć to, czego nigdy sobie nie wyobrażaliśmy. Andrésie Iniesto, to była przyjemność przejść z tobą przez tę czerwoną drogę. Jak powiedziałem wczoraj, chciałbym, żebyś miał lepsze wspomnienie ze swojego pożegnania.

Jeśli chcecie myśleć o katastrofie, możecie to robić. My wolimy myśleć, że to nowa szansa, by popłakać, wyciągnąć wnioski, podnieść się, rozwinąć i dalej walczyć.

My to zrobimy, to jest pewne”.

Link do wpisu o Realu Madryt można znaleźć tutaj, a do wpisu o kadrze tutaj. Powyższe zestawienia zdjęć zostały wstawione do odpowiednich wpisów przez samego kapitana.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!