Advertisement
Menu
/ as.com

Bale chce porozmawiać z Lopeteguim

Ale nadal poważnie myśli o odejściu

Gareth Bale przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie stara się oczyścić głowę i poświęca się swojej pasji, czyli grze w golfa. Nie musi męczyć się na rosyjskich boiskach i może skupić się tylko na przechadzaniu się z torbą wypełnioną kijami po najlepszych polach golfowych na świecie. Walijczyk spędza czas na Florydzie, gdzie może uderzać malutką piłeczkę w klubie Sawgrass, gdzie rozgrywane są The Players Championship.

Piłkarzowi nie umyka jednak to, co dzieje się obecnie w Realu Madryt. Był niezwykle zaskoczony tym, że nowym trenerem Królewskich został Julen Lopetegui i szybko skontaktował się ze swoim agentem. Razem z Jonathanem Barnettem omówili ostatnie wydarzenia i przygotowują już letnią strategię.

Pojawienie się Lopeteguiego niczego nie zmienia. Bale nadal myśli o opuszczeniu stolicy Hiszpanii i znalezieniu innego zespołu, który zapewni mu wyższy status od tego, jaki ma obecnie w Realu. Jednak odejście Zizou nieco ułatwia jego ewentualne pozostanie, ponieważ Francuz nie stawiał na niego w najważniejszych meczach sezonu, mimo że ten okazał się być decydującym graczem w finale Ligi Mistrzów.

Jasnym jest, że po powrocie do Europy, Bale będzie chciał stanąć twarzą w twarz z nowym trenerem i odbyć z nim prywatną rozmowę. Chce wiedzieć, jakie są jego plany względem niego. Jeśli otrzyma wiadomość, że Cristiano odchodzi, być może zdecyduje się na pozostanie, stając się główną postacią całego projektu. Wszystko zależy też od letnich transferów i tego, czy do Madrytu trafi Neymar. Gareth wie też jednak o tym, że Isco był podstawowym graczem dla Lopeteguiego w reprezentacji, a w to właśnie z hiszpańskim pomocnikiem przegrywał często walkę o pierwszy skład.

Bale'owi najbardziej podoba się wizja dołączenia do Manchesteru United. Otrzymał już ofertę od Czerwonych Diabłów, które wolałyby pozyskać właśnie jego, a nie Cristiano. Królewscy nie chcą go sprzedawać, ale jeśli będą zmuszeni to zrobić, ich oczekiwania będą bardzo wysokie i negocjacje rozpoczną się od kwoty 150 milionów euro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!