Advertisement
Menu

Po awans do półfinału

Drugi mecz Realu Madryt z Tenerife

Koszykarze Realu Madryt nie mają ostatnio zbyt wiele wolnego czasu. W niedzielę o 12:30 rozpoczęli pierwszy ćwierćfinałowy mecz z Iberostarem Tenerife. Nie zaprezentowali się najlepiej, ale wygrali, obejmując prowadzenie w rywalizacji. Wieczorem natomiast wybrali się na Santiago Bernabéu, by wziąć udział w świętowaniu po zdobyciu przez Królewskich dziesiątego Pucharu Europy w koszykówce i trzynastego w piłce nożnej. Nie było mowy o zabawie do samego rana, ponieważ wczoraj drużyna musiała wsiąść w samolot i wylecieć na Wyspy Kanaryjskie, gdzie dzisiaj zmierzy się po raz drugi z Tenerife. Jeśli wygra, awansuje do półfinału. Porażka oznacza konieczność rozegrania decydującego spotkania w Madrycie.

Kanaryjczycy w pierwszym spotkaniu zademonstrowali, że nie zamierzają łatwo się poddać Realowi Madryt. Zawiesili poprzeczkę wysoko, wykorzystując słabszy dzień Królewskich. Ostatecznie zabrakło im umiejętności i doświadczenia w kluczowych momentach. Jednak dzisiaj będą mogli liczyć na wsparcie własnej publiczności, więc będą jeszcze groźniejsi. Pablo Laso na konferencji prasowej zwracał uwagę na to, że jego podopieczni muszą się poprawić w porównaniu do niedzielnej potyczki. „Musimy się lepiej spisywać w pewnych aspektach, takich jak straty piłki czy nieudane zbiórki defensywne”, powiedział. Straty były dużą zmorą zawodników w pierwszym spotkaniu. Być może byli rozkojarzeni myślą o wieczornym świętowaniu na Santiago Bernabéu.

Natłok meczów i innych zajęć w ostatnim czasie sprawia, że drużynie przyda się odpoczynek. Aby to osiągnąć, trzeba dzisiaj pokonać Tenerife, żeby nie musieć grać trzeciego spotkania. Do tej pory nigdy oba zespoły nie spotkały się w fazie play-off Ligi Endesa, więc dobrze by było zacząć pisać historię tych pojedynków od zwycięstwa. Jeśli Królewscy zagrają na swoim poziomie, Tenerife nie będzie miało czego szukać. Jeżeli jednak znów pojawi się tyle niedokładności, wszystko może się zdarzyć. Praktycznie każdy aspekt wskazuje na Real Madryt w tej rywalizacji, ale przewagę należy też udowodnić na parkiecie i to jest dla koszykarzy zadanie na dzisiaj.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 22:00.

Ćwierćfinały Ligi Endesa (rywalizacja do dwóch zwycięstw)
Real Madryt (1) 1:0
Tenerife (8)
Baskonia (2) 1:0 Unicaja (7)
Barcelona (3) 0:1 Andorra (6)
Valencia (4) 1:0 Gran Canaria (5)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!