Advertisement
Menu
/ MARCA

Bale chce podwyżki, ale nie tej finansowej

Walijczyk także zastanawia się nad przyszłością

Wypowiedzi i sytuacja Cristiano Ronaldo po finale Ligi Mistrzów zepchnęły słowa Garetha Bale'a na drugi plan, ale Walijczyk też wypowiedział się na temat niezadowolenia ze swojej sytuacji w Realu Madryt. Bohaterowi meczu w Kijowie nie podoba się to, jak Zidane traktował go w tym sezonie. Agent atakującego ma spotkać się z działaczami w najbliższych tygodniach, by przekazać im, że 28-latek chce zostać w Madrycie, ale nie za wszelką cenę. Bale oczekuje gwarancji, że będzie grał regularniej w najważniejszych meczach niż robił to przez ostatni rok.

Stosunki Królewskich z Jonathanem Barnesem są świetne, ale to spotkanie może być napięte. Wszystko dlatego, że klub nie ma szansy na zapewnienie zawodnikowi takich minut, gdy działką sportową w całości rządzi Zidane. Co więcej, działacze od lutego nastawiali się na sprzedanie Walijczyka, co nie spodobało się graczowi i jego otoczeniu. Pozostaje więc kilka trudnych spraw do wyjaśnienia, ale problemy Bale'a są czysto sportowe. Akurat on jest zadowolony ze swojej pensji i nie zamierza prosić o żadną podwyżkę nawet po dwóch bramkach w finale Ligi Mistrzów. Gareth chce tylko podwyżki sportowej i przyznania mu statusu topowej gwiazdy w ekipie oraz szacunku w tym aspekcie, jakim cieszą się w zespole Cristiano, Ramos, Benzema, Kroos czy Modrić, czyli nietykalni piłkarze Zizou.

Bale celebrował gole w Kijowie jak dawno tego nie robił, ale w czasie świętowania w Madrycie znowu był poważny. Po sezonie pozostaje mu niesmak po jego zdaniem złym traktowaniu przez Zidane'a, którego kulminacją było zostawienie go na ławce w finale Ligi Mistrzów po ostatnim miesiącu, w którym zdobył 5 goli w 5 meczach. Co więcej, atakujący od grudnia nie miał żadnej kontuzji czy nawet urazu. To jego najlepszy moment w klubie pod każdym względem od dawna i Bale czuje motywację do dalszego pisania historii w Realu Madryt. Chce jednak czuć pełne zaufanie trenera i klubu, którego jego zdaniem obecnie nie ma.

Jeśli ostatecznie ta sytuacja doprowadzi do transferu, to według angielskich mediów powalczą o niego United i Tottenham. Po finale Ligi Mistrzów wartość 28-latka zapewne przekracza 100 milionów euro. Królewscy muszą przeanalizować panoramę po rozmowie z zawodnikiem i podjąć najlepszą decyzję dla obu stron. Wszystko pozostaje jak najbardziej otwarte.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!