Advertisement
Menu
/ MEGA

Cristiano: Gol nie ma znaczenia, liczy się wygrana i wejście do historii

Najnowsze wypowiedzi z wywiadu dla Pedrerola

Josep Pedrerol w czasie otwartego dnia w Valdebebas przed finałem Ligi Mistrzów przeprowadził tradycyjny już wywiad z Cristiano Ronaldo. Pierwsze fragmenty rozmowy pokazano wczoraj w nocnym programie Chiringuito, a kolejne w popołudniowych informacjach sportowych Jugones. Przedstawiamy najnowsze fragmenty pokazane w nocy, w których odkrywamy głównie osobistą stronę atakującego Królewskich.

Nie przygotowujesz swojej cieszynki?
Przysięgam, że nie. Na przykład jeśli teraz trafiam, to ją robię, to tak, ale na początku jej nie przygotowywałem. Pamiętam, że to było przeciwko Chelsea w Stanach Zjednoczonych, kiedy wygraliśmy. To wyszło tam ze mnie. I tak stwierdziłem: „Cholera, jest fajna”.

Ale nie męczy już cię to „Síu”, to już ma 3 lata.
Nie, to jest jak „Sí”. Ludzie ciągle nie wiedzą, jak to się wymawia. To jak „Sí”…

I „u”.
Nie. To jak [głęboko] „Sííííííí”… ale to „Sí”, rozumiesz?

Ale to „Sí” z „u”?
„Sí” jak mówienie, że „Tak, zrobiłem to”, jak „tak jest”.

Ale tam jest „u”. To jest „Síuuuu”, nie?
[śmiech] „Síu”… [śmiech].

Nie ma „u”? To jest samo „Sí”?
Nie ma.

Ja robię to tak: „Sí…uuuuu”.
Nie, to nie jest… [śmiech] To jest „Sí”, ale z tym [głęboki ton, który nadaje głosowi to „u”]. „Síííííí”.

Dobra, ale masz ją już 3 lata.
Ale przynosi szczęście, ok?

To prawda, fakt, to jej nie zmieniaj [śmiech obu].
Jak włosy! Ludzie mówią mi: „Ale weź zetnij te włosy, to katastrofa”. Prawda jest taka, że tak, moje włosy to katastrofa.

Nieee…
Ale to są moje naturalne włosy i przynoszą mi szczęście. Po co mam je teraz ścinać, jak przynoszą mi szczęście? Zostaw to.

Nie dotyka się tego, co działa, nie?
Dokładnie. Nie zmienia się drużyny, która wygrywa…

Dla lepszego zrozumienia sprawy cieszynki przedstawiamy oryginalne wideo z tym fragmentem rozmowy.



***

Co zrobisz w wieku tych 41 czy „51” lat?
Co zrobię…

Jakie będzie twoje życie po futbolu?
Mam wiele celów.

Chcesz być aktorem, ale nie masz takiej szkoły. Uczysz się tego?
Nie, ale mam praktykę.

Tak?
Tak, bo dają ci to reklamy, a ja robię wiele reklam. Robię… [odwraca się do boku] Oni mogą ci powiedzieć, ile zrobiłem ich w tym roku.

Robisz reklamy, ale w nich jesteś sobą.
Tak, ale jest wiele tam actingu. Wiesz, nigdy nie będę aktorem z rolą pierwszoplanową. Nigdy! Nie mam szkoły, nie mam doświadczenia. Jak z piłkarzem: nie możesz zostać zawodowym piłkarzem w wieku 30 lat. To jest niemożliwe. Nie mogę zostać pierwszoplanowym aktorem w wieku 42 lat. Ale… role! Chciałbym odgrywać jakieś małe role, to mnie kręci. Uważam, że mam to coś, by to robić. Mówię coś tam po angielsku, mówię coś tam po hiszpańsku, coś tam po portugalsku, więc mogłoby dojść do czegoś fajnego.

Mówisz coś tam w każdym języku.
Mniej więcej. Jak powiem, że mówię dobrze, to powiedzą, że jestem arogancki [śmiech]. Taka jest prawda.

[śmiech] Już odrzuciłeś ten wizerunek aroganta, nie?
[śmiech] Nie wiem. Dalej czasami mówią, że ściąga koszulkę, żeby pokazać nie wiadomo co, co za arogant [śmiech].

To też jest prawda.
No cholera…

Proszę cię, robisz to…
Podoba się to kobietom! Moja narzeczona mówi, że wyglądam doskonale [śmiech].

Też pewnie nie podoba się jej, że pokazujesz to wszystkim.
Tak, ale powiem ci też prawdę: przysięgam ci, możesz nie wierzyć, ludzie mogą nie wierzyć, ale w pewnych momentach to wychodzi samo. To nie jest coś zaplanowanego, po prostu to z ciebie wychodzi.

***

W tej części Cristiano odpowiadał na pytania z testu osobistego, jaki przygotował Edu Aguirre, który w Chiringuito zajmuje się informacjami dotyczącymi Realu Madryt.

Cris, krótkie pytania, krótkie odpowiedzi, bez myślenia.
Jak bez myślenia? Zawsze coś myślisz.

Bez długiego myślenia.
A, ok.

Kraj, którego nie znasz i który chcesz poznać.
Wietnam.

Ostatni raz, kiedy płakałeś.
Hmm, kiedy płakałem… Ostatni finał Ligi Mistrzów.

Obrońca, którego pokonywanie najwięcej cię kosztowało.
Ashley Cole.

Kto doradza ci w kwestii wizerunku? Kto mówi ci, jaką mieć fryzurę czy co dzisiaj nałożyć?
CR7.

Jak Cris Junior odbiera to, że jego ojcem jest Cristiano Ronaldo?
Cieszy się, jest dumny.

Jaką lubisz muzykę?
Reggaeton. Cóż, wiele zależy od momentu…

A przed meczem?
Reggaeton. Ale jak robię takie inne rzeczy, to taka spokojniejsza… [śmiech obu] Wiesz, zależy.

Co zawsze robisz przy wychodzeniu na murawę?
Wchodzę prawą nogą, robię mały skipping i wyskakuję. Biegnę pod drugą linię, wracam po łyk wody i zaczynam.

Gdybyś mógł pozostać niezauważony przez cały dzień, co byś zrobił?
Poszedłbym na zakupy z przyjaciółmi, rodziną, dziećmi.

Jaka jest twoja największa zaleta?
Umysł.

Kiedy wychodzisz poza swoją dietę, co lubisz zjeść?
Każdego rodzaju słodycze. Nie mam z tym problemu.

Co najbardziej lubisz oglądać w telewizji?
[zawahanie] Najbardziej? Nie futbol.

Jaki był ostatni serial, jaki oglądałeś?
Teraz oglądam The Killing.

A seriale dokumentalne?
Dużo. Ostatnio Take Your Pills.

Który sportowiec ma najwięcej śledzących na portalach społecznościowych?
Ja. Nie? Ja, ale zdecydowanie.

I to nie tylko jako sportowiec. A kto jest przystojniejszy, ty czy ja?
Obaj jesteśmy przystojni.

A kto jest silniejszy?
[zawahanie] Silniejszy…

Powiedz prawdę.
Ja [śmiech obu].

Tu cię znam. Przystojny może nie, ale silniejszy na pewno. Na koniec, życzenie, najważniejsza rzecz, o jakiej teraz marzysz. Powiedz o niej głośno.
Żebyśmy wygrali w sobotę Ligę Mistrzów! To jest obecnie moje życzenie.

I jakiś gol.
Nie ma znaczenia. Wygrana i wejście do historii, tyle. Pff, co da strzelenie gola czy nie… Zawsze pomaga, gdy Cris trafia, ale to nie ma dla mnie znaczenia, przysięgam. Zdobywca bramki nie ma znaczenia. Trzeba wygrać i wejść do historii. Nikt nigdy nie wygrał tego trzy razy z rzędu. Wejście do historii w taki sposób byłoby bombą.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!