Messi: Zobaczenie Neymara w Realu byłoby straszne

Leo Messi udzielił wywiadu na wyłączność argentyńskiej telewizji TyC Sports. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi atakującego Barcelony dotyczące Realu Madryt.

– Nie interesuje mnie bycie najlepszym w historii. Nie patrzę na to, co się mówi o mnie czy mojej karierze. Nigdy nie stawiałem sobie celu zostania najlepszym, drugim, trzecim czy czwartym. Każdy sezon zaczynam po prostu z chęcią zdobycia wszystkiego, dania z siebie maksimum dla kolegów i dla siebie. Bycie najlepszym w historii niczego u mnie nie zmienia.

– Nie rywalizuję z Cristiano. Motywuje mnie za to zobaczenie Realu w kolejnym finale Ligi Mistrzów, oglądanie tego, jak wygrywają mistrzostwa Hiszpanii. Chcę zdobywać Ligę Mistrzów w każdym roku, chcę być mistrzem Hiszpanii w każdym sezonie. Chcę wygrywać, tego chcemy wszyscy. Chcę być w każdym roku coraz lepszy.

– Transfer Neymara do Realu? Zobaczenie go w Realu byłoby straszne z powodu tego, ile Ney znaczy dla Barcelony. Wygrał tu wiele ważnych tytułów. Zdobył z nami Ligę Mistrzów czy mistrzostwa. To byłby ciężki cios dla wszystkich, dla nas i dla całego barcelonismo. Neymar zostałby wrogiem jak Figo? To byłby ciężki cios, piłkarsko wzmocniłby Real Madryt jeszcze bardziej. Rozmawiam z nim i on dobrze wie, co o tym myślę. Już mu o tym powiedziałem.

– Real pozycja po pozycji ma jednych z najlepszych zawodników na świecie. U nas jest tak samo. Real ma jedno coś, co posiada tylko on. Oni wygrywają także grając źle. Mając zły mecz potrafi sobie z nim poradzić. My musimy być dużo lepsi od rywala, by zwyciężyć. Rywale wychodzą na nich inaczej niż na nas. Ten sezon Ligi Mistrzów to było partactwo z powodu przewagi, jaką mieliśmy w dwumeczu… Uznaliśmy, że praktycznie jesteśmy już w półfinałach i rozczarowanie było ogromne. Naprawdę byliśmy blisko, a znalezienie się znowu w półfinale byłoby piękne.