Planowe zwycięstwo

Nieco w cieniu wydarzeń w Lidze Mistrzów, koszykarze Realu Madryt pewnie pokonali Joventut i droga do zapewnienia sobie pierwszego miejsca w sezonie zasadniczym znów się skróciła. Królewscy bardzo szybko pokazali rywalom, że nie może być mowy o żadnej niespodziance. Joventut nie miał też argumentów, żeby się przeciwstawić madrytczykom. Katalończycy zdołali wygrać tylko czwartą kwartę, ale wtedy Laso posłał na parkiet zmienników, a tempo spotkania znacznie zmalało, ponieważ zwycięzca był już znany. Znów bardzo dobry mecz rozegrał Carroll, który w ostatnich tygodniach imponuje formą. Pozostali zawodnicy również nie zawiedli i teraz mogą złapać oddech przed kolejnym spotkaniem, które odbędzie się w sobotę. Królewscy zagrają wtedy na wyjeździe z Fuenlabradą.

Od początku Real Madryt starał się odskoczyć rywalom. Joventut próbował dotrzymać tempa Królewskim, ale szybko okazało się, że jest to zadanie nie do wykonania. Można by powiedzieć, że zacięta była tylko pierwsza kwarta, chociaż to też nie jest do końca prawda, bo gospodarze grali ze spokojem, świadomi swojej przewagi nad rywalem. Joventut na początku drugiej kwarty wyszedł na prowadzenie, ale wtedy madrytczycy przyspieszyli i, prowadzeni przez Carrolla, odskoczyli przeciwnikom na dystans, który utrzymał się już do końca spotkania. Emocje szybko się skończyły, więc Królewscy starali się zapewniać kibicom rozrywkę efektownymi akcjami.

Joventut okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a na wyjazdach wygrał tylko raz. Trudno było się zatem spodziewać dzisiaj innego rozstrzygnięcia. Real Madryt w trzeciej kwarcie powiększył dystans między oboma zespołami i spuścił nieco z tonu. Ostatnie dziesięć minut przypominało grę w meczu towarzyskim. Wszyscy byli świadomi, jak się to spotkanie zakończy, ale trzeba je było dokończyć. Katalończycy zdołali minimalnie poprawić wynik, chociaż i tak przegrali wyraźnie. Blancos zapisali na koncie kolejne zwycięstwo i brakuje im już tylko trzech wygranych do przypieczętowania pierwszego miejsca w tabeli.

87 – Real Madryt (22+24+24+17): Causeur (3), Randolph (11), Dončić (9), Tavares (2), Taylor (8), Randle (8), Rudy (5), Radončić (5), Reyes (4), Ayón (6), Yusta (10), Carroll (16).

70 – Divina Seguros Joventut (18+14+19+19): Conger (4), Birgander (4), Vidal (4), Gielo (6), Laprovíttola (9), Dimitrijević (9), López-Arostegui (12), Kulvietis (3), Richard (13), Jordan (6).

Statystyki | Tabela