Advertisement
Menu

Zwycięstwo po dobrym meczu

Rezerwy Realu Madryt pokonały Cercedę

Castilla pokonała na własnym stadionie Cercedę i przerwała długą passę meczów bez zwycięstwa. Do tego Królewscy odzyskali, przynajmniej tymczasowo, miejsce w górnej połówce tabeli. Bohaterem dzisiejszego spotkania był Franchu, który dwukrotnie trafił do siatki, a do tego dołożył asystę. Po wygranej z Cercedą podopieczni Santiago Solariego mają na koncie dokładnie tyle samo zwycięstw, remisów i porażek – po jedenaście. Kolejne minuty w barwach Castilli zgarnął César, chociaż dzisiaj na murawie pojawił się w samej końcówce i niewiele mógł zaprezentować. Tak czy inaczej, kibice na stadionie Alfredo Di Stéfano mogli nareszcie zobaczyć zwycięstwo rezerw Realu Madryt, w dodatku po dosyć efektownej grze.

Od samego początku spotkania Castilla przeważała, a Cerceda ograniczyła się do kontrataków. Kilka dobrych okazji miał Cristo, jednak nie miał odpowiednio nastawionego celownika. Znakomitą szansę miał Tejero, lecz jego uderzenie otarło się o obrońcę rywali i przeleciało obok bramki. Obrona Cercedy po raz pierwszy została złamana w 35. minucie. Cristo tym razem już nie chybił, wyprowadzając gospodarzy na zasłużone prowadzenie. Gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg meczu, a Luca mógł się czuć nieprzydatny. Przez większość czasu piłka znajdowała się na połowie Cercedy.

Zaraz po zmianie stron Quezada podwyższył prowadzenie, zdobywając swoją piątą bramkę w tym sezonie. Jest w tym momencie drugim strzelcem zespołu, po Danim Gómezie, który ma na koncie sześć goli. Chwilę później było 3:0. Do siatki trafił Franchu, zdecydowanie najlepszy zawodnik na boisku. Cerceda atakowała bardzo rzadko, ale w 61. minucie udało jej się pokonać Zidane’a. Zrobił to Pedrosa, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Jeśli Galisyjczycy uwierzyli w możliwość wywiezienia z Madrytu dobrego wyniku, to szybko rozwiał je Franchu, zdobywając swoją drugą bramkę. Cerceda jednak odpowiedziała natychmiastowo i było 4:2. Takim wynikiem zakończyło się spotkanie. Castilla była zdecydowanie lepsza, ale należy pamiętać, że Cerceda to najsłabszy zespół w stawce.

Real Madryt Castilla – Cerceda 4:2 (1:0)
1:0 Cristo González 35’ (asysta: Franchu)
2:0 Luismi Quezada 47’
3:0 Franchu 52’ (asysta: Luismi Quezada)
3:1 Dani Pedrosa 61’
4:1 Franchu 63’
4:2 Kike Pérez 65’

Real Madryt Castilla: Luca Zidane, Álvaro Tejero, José León, Javi Sánchez, Sergio Reguilón, Jaume Grau (Arturo Molina 64’), Jaime Seoane, Álvaro Fidalgo, Franchu (César Gelabert 88’), Luismi Quezada, Cristo González (Víctor Campuzano 75’).

Cerceda: Gorka Mugunazelaia, Oriol Dot, Axel Serio, David Soto, Pablo Agulló, Armando Corbalán, David Álvarez (Charly 60’), Kike Pérez, Gorka Luariz (Dani Pedrosa 60’), Hugo Rama (Claudio Torrejón 73’), Youssef Al Watani.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!