Advertisement
Menu
/ marca.com

Cristiano szykuje się na Atlético

Portugalczyk myśli o <i>pichichi</i> i nie odpocznie przed <i>Juve</i>

Cristiano Ronaldo zdaje sobie sprawę z tego, że jutro Królewskich czeka nieco inny ligowy mecz niż na co dzień – starcia z Atlético Madryt bowiem zawsze są czymś szczególnym. Z tego też powodu Portugalczyk po konsultacji z Zinédine'em Zidane'em podjął decyzję, że pomimo specjalnego planu przygotowawczego z ekipą Diego Simeone zagra od początku. Portugalski crack Realu Madryt znajduje się w niesamowitej formie fizycznej i teraz swoje świetne występy z Ligi Mistrzów chce także przenieść na ligowe podwórko. A czy da się wymarzyć sobie do tego lepszy scenariusz niż Derby Madrytu?

Oprócz Ligi Mistrzów, w której zanotował w tym sezonie już 14 trafień, Cristiano chce kontynuować swoją passę także w La Lidze. W ostatnich 9 ligowych spotkaniach, w których wystąpił, tylko raz nie strzelił gola – ponad miesiąc temu z Levante. W pozostałych 8 meczach Portugalczyk zdobył aż 18 bramek, co pozwoliło mu na poważnie zacząć myśleć o walce o pichichi. Na ten moment jest drugi z 22 bramkami na koncie. Pierwszy jest Lionel Messi, który strzelił 26 ligowych goli. Do zakończenia sezonu ligowego zostało jeszcze 8 kolejek, co zdaniem snajpera Królewskich powinno wystarczyć do przegonienia Argentyńczyka z Barcelony.

Teraz na celowniku Cristiano Ronaldo jest tylko i wyłącznie Atlético – trzecia drużyna, której strzelił najwięcej bramek (pierwszej Sevilli wbił 27 goli, a drugiemu Getafe 23). W sumie w starciach z Atleti zanotował 21 trafień – 11 w La Lidze, 6 w Copa del Rey i 4 w Lidze Mistrzów. Madridistas bez wątpienia w pamięci mają ubiegłoroczny derbowy popis Portugalczyka w półfinale Ligi Mistrzów, gdy na Santiago Bernabéu ustrzelił z Atlético hat-tricka. Teraz nie myśli o odpoczynku przed Juventusem – jutro czas na derby i Cristiano Ronaldo nie zamierza ich przegapić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!