Advertisement
Menu

Zapowiedź 31. kolejki Primera División

Daniem głównym derby Madrytu

Są pewne mecze, których datę zawsze od razu sprawdza się w kalendarzu na początek sezonu. Wiele się do ich pierwszego gwizdka dzieje, różne ekipy tracą punkty, różne zyskują przewagę, co często sprawia, że takie spotkania są tym pikantniejsze. Z utęsknieniem się na nie czeka, bo wywołują emocje daleko większe, niż zwykła kolejka ligowa. Są ważne mecze. Są też derby Madrytu.

Zanim jednak przejdziemy do najważniejszego punktu tego weekendu, spójrzmy na piątkowe spotkanie. Przedostatnia drużyna w tabeli, Deportivo La Coruńa, podejmie ostatnią – Málagą. Można już bez ogródek powiedzieć, że ekipa, która dziś przegra, niemal „zapewni” sobie spadek. Jest o co walczyć i co ciekawe, nie ma tu wyraźnego faworyta. Zapraszamy na El Riazor dziś o 21:00.

Sobotnie granie rozpoczniemy natomiast od meczu Deportivo Alavés z Getafe. Los Azulones są pewni utrzymania, a ewentualne zwycięstwo dałoby tę pewność również gospodarzom, więc to od nich będzie się oczekiwało przejęcia inicjatywy. Następnie Sevilla zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo, a Galisyjczycy muszą wykorzystać fakt, że goście będą zmęczeni po starciu z Bayernem. Zwycięstwo może im z powrotem dać szansę na europejskie puchary, więc nie można tej okazji przegapić. Taka sama okazja stoi natomiast przed Realem Betis, który po meczu z Eibarem może awansować nawet na 5. miejsce, a Rusznikarze właściwie już o nic nie grają. Wieczorem spodziewamy się spacerku na Camp Nou, gdzie przyjedzie Leganés. Nie wątpimy, że Pepineros chcieliby się pokazać z dobrej strony i zagrozić Dumie Katalonii, ale stwierdzenie, że nie są oni stawiani na pozycji faworyta mogłoby kandydować w konkursie na niedopowiedzenie roku.

W niedzielne południe odwiedzimy wschodnie wybrzeże Hiszpanii, gdzie Levante podejmie Las Palmas. Jest to mecz na granicy strefy spadkowej, a dzięki trzem punktom Andaluzyjczycy mogą zapewnić sobie utrzymanie. Następnie zaś przyjdzie czas na danie główne. Wielki mecz, od którego mogą zależeć losy pozycji wicelidera. Derby Madrytu, które zapowiadają się niesamowicie wyrównanie. Podopieczni Zidane'a będą chcieli potwierdzić bardzo dobrą dyspozycję po ćwierćfinale z Juventusem, natomiast Colchoneros dysponują wręcz żelazną obroną. Całe szczęście, że w ostatnim tygodniu Real Madryt na czele z Cristiano Ronaldo mógłby z rozmontowywania takich obron napisać doktorat. Spodziewamy się bardzo twardego i zaciętego spotkania, po którym zwycięzca znacząco zbliży się do zajęcia drugiego miejsca w lidze.

Chwilę oddechu po wydarzeniach na Bernabéu pomoże nam złapać mecz Realu Sociedad z Gironą. Beniaminkowi La Liga wcale nie musi być na Anoecie łatwo, ale przecież Katalończycy wciąż starają się o awans do Ligi Europy i wobec słabej dyspozycji Basków, dalej są stawiani w roli faworytów. Niedzielne zmagania zakończy Valencia, która podejmie Espanyol. Papużki ostatnio wychodzą na prostą, ale może to po prostu nie wystarczyć na Nietoperzy, którzy będą z pewnością chcieli odrobić część straty czy to do Realu Madryt, czy Atlético.

W poniedziałek obejrzymy dość niespodziewanie bardzo ciekawie zapowiadający się mecz Villarrealu z Athletikiem Bilbao. Co prawda wyraźnym faworytem są gospodarze, bardziej dzięki tragicznej dyspozycji gości, niż swojej formie, ale atut własnego boiska powinien im wystarczyć do wygranej i dalszego marszu po uczestnictwo w Lidze Europy.

31. kolejka Primera División
Piątek, 6 kwietnia
21:00 Deportivo La Coruńa – Málaga CF

Sobota, 7 kwietnia
13:00 Deportivo Alavés – Getafe CF
16:15 Celta Vigo – Sevilla FC
18:30 Real Betis – SD Eibar
20:45 FC Barcelona – CD Leganés

Niedziela, 8 kwietnia
12:00 Levante UD – UD Las Palmas
16:15 Real Madryt – Atlético Madryt
18:30 Real Sociedad – Girona FC
20:45 Valencia CF – RCD Espanyol

Poniedziałek, 9 kwietnia
21:00 Villarreal CF – Athletic Bilbao

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!